Giro d’Italia. Pokaz siły, pokaz ducha

Joao Almeida (Deceuninck-Quick Step) po heroicznej walce obronił koszulkę lidera wyścigu Giro d’Italia, ale czuje już na plecach oddech Wilco Keldermana (Sunweb).

Aktualizacja: 18.10.2020 16:59 Publikacja: 18.10.2020 16:56

Joao Almeida

Joao Almeida

Foto: AFP

Organizatorzy na koniec drugiego tygodnia rywalizacji zafundowali kolarzom prawdziwie górski odcinek z metą w Piancavallo. Etap był pokazem siły kolarzy Sunwebu. Holenderska ekipa najpierw zdziesiątkowała peleton, a później grupę faworytów. Etap wygrał Tao Geoghegan Hart, który został liderem Ineosu po kontuzji Gerainta Thomasa, ale za nim na metę wpadli Kelderman oraz Jai Hindley.

Ten pierwszy odrobił większość strat do Almeidy, ale 22-letni Portugalczyk wciąż nie oddał prowadzenia w klasyfikacji generalnej. To był pokaz ducha, bo lider walczył heroicznie, jechał sam i we wtorek założy koszulkę lidera trzynasty raz z rzędu.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Inne sporty
Gwiazdy szachów grają w Polsce. Rock and roll w Warszawie
Inne sporty
Gwiazdy szachów zagrają w Warszawie. Jan-Krzysztof Duda wierzy w sukces
kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor