Niemiec Stephan Gross – po dwóch dniach lider – prowadził przed ostatnim dołkiem. Wprawdzie miał skromną przewagę, jednego uderzenia nad Keskarim i dwóch nad Francuzem Davidem Antonellim, ale miał prawo sądzić, że jeśli zagra wedle normy na dołku nr 18, zwycięży.
Dla zawodowca w zasadzie sprawa rutynowa. Niestety, Gross miał pecha, piłka po pierwszym strzale upadła tak blisko kamieni ograniczających jeziorko, że zagrać stamtąd nie sposób. Po konsultacjach z sędzią trzeba było przyjąć karę (1 punkt), zagrać na green, a na nim zdenerwowany golfista dopiero za trzecim razem trafił do dołka. W sumie sześć uderzeń zamiast czterech, wynik +2. Ale na położonym w sercu Kaszub polu Sierra Golf Club pech Niemca to było też szczęście Niemca. Keskari zagrał wcześniej wedle normy i przyjmował gratulacje.
Mistrz ma 23 lata, pochodzi z Frankfurtu, w tym roku został zawodowcem. Chyba ma talent. W Pętkowicach wygrał już trzeci turniej. Przeszedł drogę jak wielu innych – początki w kraju, potem stypendium Santa Clara University w Krzemowej Dolinie. W Pętkowicach zarobił 5 tys. euro, jest drugi w lidze Pro Golf Tour (do wyższej ligi – European Challenge Tour – awansuje pięciu).
Najlepsi z Polaków to grający w barwach biało-czerwonych Anglik Iah Ashenden (instruktor z Krakowa), był 28., i jedyny w finale amator, mistrz Polski Mateusz Gradecki – 31. Na lepsze wyniki trzeba czekać.
Prezes Grupy Lotos SA Paweł Olechnowicz, żegnając uczestników, wygłosił wyczekiwaną formułę: do zobaczenia za rok (co oznacza, że sponsor tytularny zachowa swą przychylność dla golfa), ale nie powiedział gdzie. Decyzja zapadnie jesienią.
Pętkowice. Turniej LOTOS Polish Open 2015 (30 tys. euro). Sierra GC (6420 m, par 72). Klasyfikacja końcowa: 1. M. Keskari (Niemcy) -5 (72+68+71) 211; 2. S. Gross (Niemcy) -5 (68+71+73) 212 i D. Antonelli (Francja) -4 (67+74+71) 212;... 28. I. Ashenden (PGA Polska) +5 (72+70+79) 221; 31. M. Gradecki (Polska, am) +7 (75+71+77) 223.