Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 17.01.2016 19:01 Publikacja: 17.01.2016 19:01
Peter Prevc
Foto: AFP/APA/Austria OUT, Barbara Gindl
Nie było więc tak źle, jak zanosiło się na początku mistrzostw, kiedy Kamil Stoch w kwalifikacjach do konkursu indywidualnego oddał jeden z najgorszych skoków ze wszystkich uczestników (134,5 m) i odpadł z kretesem. Dwukrotny mistrz olimpijski, choć załamany, nie poddał się, został w Austrii, potrenował i od piątku na mamucie w Tauplitz/Bad Mitterndorf zaczął skakać regularnie powyżej 200 m.
W sobotę na treningu zaliczył 208 m, w niedzielę w serii próbnej przed drużynówką nawet 214 m. Podczas oficjalnych zawodów jako jedyny z Polaków dwukrotnie przekroczył granicę przyzwoitości na mamucie, najpierw skacząc na odległość 207 m, a potem 202,5 m. Gdyby liczyć wyniki indywidualnie, Stoch byłby 11. Jego dobra postawa nie wystarczyła, by zespół, w którym skakali także Klemens Murańka, Dawid Kubacki i Stefan Hula, powalczył o medal. Nieźle to wyglądało tylko po dwóch pierwszych skokach – Stocha i Murańki (203 m). Zajmowaliśmy wtedy trzecią pozycję za Norwegami i Austriakami. Potem niestety fatalnie zaprezentował się Kubacki (tylko 166 m) i tylko nieco lepiej Hula (191,5 m). Najrówniej skakali Norwegowie (Fannemel, Gangnes, Tande, Forfang), którzy aż o 110,4 pkt wyprzedzili Niemców. Gospodarze z Austrii byli dopiero na trzeciej pozycji, a niespodziewanie tuż poza podium znaleźli się Słoweńcy. Geniusz Prevca, który oddał dwa najdłuższe i najlepiej oceniane skoki w konkursie drużynowym (228 i 238 m), nie wystarczył. Zawiódł przede wszystkim Jurij Tepes, nieco mniej Robert Kranjec.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Suzuki Marine Academy to inicjatywa, która pozwala na bezstresowe zdobycie uprawnień, dzięki którym wodniacy pod...
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas