Tour de France: Z tabletem na oszustów

Wyścig rozpoczął się w sobotę u stóp Mont Saint-Michel. Ze startu zrezygnował Michał Kwiatkowski, jedzie za to Rafał Majka.

Aktualizacja: 03.07.2016 20:21 Publikacja: 03.07.2016 19:48

Tour de France: Z tabletem na oszustów

Foto: AFP

Kwiatkowski uznał, że nie będzie w stanie w dobrej formie przejechać przez trzy tygodnie 3535 km. W pierwszej części sezonu miał kontuzje, później łapały go przeziębienia. Trzy tygodnie temu wycofał się z Criterium du Dauphine, najważniejszego sprawdzianu przed TdF. Mistrz świata z 2014 roku przygotowuje się do Tour de Pologne, który 12 lipca rozpocznie się w Radzyminie. Zamierza w nim walczyć o zwycięstwo.

U Majki ustalony przed sezonem harmonogram startów nie został naruszony. Ma już za sobą Giro d'Italia, w którym jechał jako lider i zajął piąte miejsce. We Francji pełni rolę pomocnika Alberto Contadora. Już po dwóch dniach nie wiadomo, jak z tą taktyką będzie. Hiszpan upadł w sobotę i musiał gonić peleton. Poobijany, w nocy czuł się fatalnie, ale stanął na starcie. W niedzielę znowu brał udział w kraksie i stracił do najlepszych 48 sekund. Sporo jak na początkową fazę wyścigu. Polak wygrywał w TdF trzy etapy, zawsze gdy pełnił drugorzędną rolę w drużynie i gdy lider grupy Tinkoff nie liczył się już w klasyfikacji generalnej. Dla Majki wytwarza się więc korzystna sytuacja.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
szermierka
Sankcje działają. Aliszer Usmanow nagle rezygnuje
kajakarstwo
Polskie kajakarki mają nowego trenera. Zbigniew Kowalczuk zastąpi Tomasza Kryka
Inne sporty
Święto polskiej gimnastyki. Rekordowy trening w Gdańsku
Inne sporty
Rosjanin w natarciu. Aliszer Usmanow wraca do władzy
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Inne sporty
Max Verstappen rozbił bank
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką