Doping w Rosji: Jak hartował się kant

Bojkotu igrzysk przez Rosję nie będzie. Władimir Putin wskazał drogę: można startować w Pjongczangu.

Publikacja: 06.12.2017 18:49

Doping w Rosji: Jak hartował się kant

Foto: AFP

Czekano na te słowa w stolicy igrzysk 2018 roku, czekano w siedzibie MKOl, także rosyjscy sportowcy zapewne chcieli to usłyszeć. – Bez żadnych wątpliwości nie będziemy ogłaszać blokady, nie będziemy przeszkadzać naszym olimpijczykom wziąć udziału w igrzyskach, jeżeli któryś z nich zechce tam pojechać w charakterze osobistym – cytuje prezydenta agencja Nowosti.

Putin, wizytujący w środę zakłady samochodowe w Niżnym Nowogrodzie, przyznał nawet, że Rosja sama jest częściowo winna, bo „daliśmy do tego (decyzji MKOl – red.) powód. Ale tym powodem posłużyli się nie całkiem, mówiąc łagodnie, uczciwie". Prezydent dodał, że bardzo przeżywa sytuację, w jakiej znaleźli się rosyjscy sportowcy przygotowujący się do igrzysk, i zapewnił, że nigdy nie dawał polecenia, by Rosja wygrała igrzyska w Soczi.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata
Kolarstwo
Strade Bianche. Tadej Pogacar upada, ale wygrywa
Kolarstwo
Trwa proces lekarza, który wspierał kolarzy. Nie zawsze były to legalne sposoby
Inne sporty
Czy peleton zwolni? Kolarze czują się coraz bardziej zagrożeni
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Kolarstwo
Michał Kwiatkowski wciąż jeszcze wygrywa