Rafał Majka po przejechaniu ok. 100 km był jednym z kolarzy (był wśród nich również De Marchi), którzy oderwali się od peletonu i zdobyli kilkuminutową przewagę nad resztą stawki - czytamy w Onecie.
Ostatecznie z tej grupy najlepiej poradził sobie De Marchi, który cztery kilometry przed metą zostawił w tyle pozostałych kolarzy. Ostatecznie etap zakończył 26 sekund przed Jhonatanem Restrepo.
Majka był siódmy ze stratą 1,46 minut do zwycięzcy.