Polski Związek Snowboardu nie zgodził się na warunki zawarte w projekcie porozumienia przesłanym przez pełnomocnika braci Ligockich mecenasa Filipa Rakiewicza.
Bracia chcą udostępnić swój wizerunek w stroju reprezentacji kraju, ale na określonych warunkach. W zamian oczekują powrotu do kadry i negocjacji w sprawie tzw. kontraktu zawodniczego, stypendium od sponsora PZS i prawa do wykorzystania co najmniej w 25 procentach powierzchni reklamowej na ich strojach jako zawodników kadry.
Związek sformułował natomiast własne warunki, w których nie ma mowy o kontraktach zawodników i stypendiach od sponsora. Jest za to propozycja, by bracia wykorzystywali powierzchnię reklamową na strojach i sprzęcie w 100 procentach.
– Bracia Ligoccy takiej propozycji nie przyjmą, bo nie o to im chodzi – mówi Rakiewicz. – To nie są kasopijcy, jak ich przedstawia PZS. Nie walczą o korzyści jedynie dla siebie, tylko chcą, by związkowe umowy jasno i przejrzyście formułowały te zależności – podkreśla pełnomocnik braci.
[wyimek]Związek mówi: Teraz zarabiajcie na siebie sami, sami szukajcie sponsora, a my umywamy ręce - Filip Rakiewicz, pełnomocnik braci Ligockich[/wyimek]