Biegi: wszystkie skalpy Justyny

Czwartą Kryształową Kulę Justyna Kowalczyk uczciła jak należy: wygrała sprint stylem klasycznym w Drammen.

Publikacja: 14.03.2013 00:43

Żegnając się z Val di Fiemme, po srebrnym medalu na 30 km, zapowiedziała, że gdy wróci Puchar Świata, będzie mieć do końca sezonu jeszcze kilka skalpów do zdobycia. I zbiera teraz jeden za drugim. Wczoraj aż trzy: Kryształową Kulę, zwycięstwo w sprincie w Drammen, czyli jednocześnie pierwsze w karierze zwycięstwo w Norwegii.

Tego, że Kula będzie czekała w Falun właśnie na nią, Justyna była pewna już gdy mijała metę Tour de Ski. Ale od wczoraj Therese Johaug nie ma nawet matematycznych szans na udany pościg.

Johaug w ogóle nie stanęła do sprintu. Nie było też na starcie Marit Bjoergen, ponoć lekko przeziębionej, na pewno – oszczędzającej siły na niedzielne 30 km na Holmenkollen.

Sprint w Drammen jest nietypowy: niby uliczny, ale jednak jest się tam gdzie zmęczyć, typowe sprinterki opadają z sił na finiszu, zresztą na mecie wszyscy człapią, bo ostatnie metry są ostro pod górę, przy schodach kościoła Bragernes.

Justyna dobiegała do nich najszybciej w każdym biegu poza eliminacjami (miała w nich trzeci czas). Wygrała najszybszy ćwierćfinał, najszybszy półfinał, a w finale jej tempo potrafiła utrzymać tylko Heidi Weng. Ale też tylko do ostatnich metrów, gdy Justyna wystrzeliła pod górę. W każdym biegu walczyła jak w transie, narty miała znakomite. Działo się wiele: przepychanki, upadki na topiącym się śniegu. A ona od tego uciekała tuż po starcie.

Za metą finału podeszła do Weng, najlepszej dziś młodej biegaczki. Przepowiedziała jej kiedyś, też za metą jednego z wyścigów: „Będziesz kiedyś numerem jeden". Teraz się wyściskały, a potem zaczęły zjeżdżać z finiszowej górki na rundę honorową trzymając się za ręce. Justyna i dwie Norweżki: Weng i trzecia Ingvild Flugstad Oestberg. Takie cuda przyjaźni polsko-norweskiej to tylko w Drammen.

Justyna, niespełniona w mistrzostwach świata specjalistka od stylu klasycznego, po Val di Fiemme wygrała już dwa pucharowe biegi klasykiem: w niedzielę w Lahti i teraz  w Drammen. A teraz czeka na nią kolejne wyzwanie, które lubi 30 km, już stylem dowolnym, i z Johaug oraz Bjoergen na starcie. Potem do końca zimy zostaną już tylko cztery biegi szwedzkiego finału PŚ. I planowanie kolejnych skalpów. Wszystkich związanych z Rosją: z olimpiadą w Soczi i rekordem pięciu Kryształowych Kul Jeleny Wialbe.

Wyniki sprintu w Drammen. Kobiety: 1. J. Kowalczyk (Polska) 3.14,3; 2. H. Weng strata 0,9 s; 3. I. F. Oestberg (obie Norwegia) Klasyfikacja PŚ: 1. Kowalczyk 1778; 2. T. Johaug (Norwegia) 1097; 3. K. Randall (USA) 1054; ... 108. P. Maciuszek 7.

Mężczyźni: 1. P. Northug 2.45,0; 2. A. Połtoranin (Kazachstan) strata 2,1; 3. N. Kriukow (Rosja) 4,9. Klasyfikacja PŚ: 1. D. Cologna (Szwajcaria) 1173; 2. P. Northug 1150; 3. A. Legkow (Rosja) 1066; ... 127. M. Staręga 15; 132. M. Kreczmer 14.

Inne sporty
Gwiazdy szachów zagrają w Warszawie. Jan-Krzysztof Duda wierzy w sukces
kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja