Aktualizacja: 12.02.2025 20:51 Publikacja: 09.09.2024 04:30
Foto: Materiały Prasowe
Ci, którzy faktycznie uwielbiają bieganie po górach, mają datę imprezy wpisaną w kalendarzu co roku. Na początku września obowiązkowo trzeba się bowiem zjawić w Piwnicznej-Zdroju i zmierzyć z wyzwaniami Beskidu Sądeckiego. Kto raz się odważył i przyjechał, ten wraca co roku.
Najbardziej zakochani w biegach górskich tuż po zakończeniu festiwalu zaczynają skreślać w kalendarzu dni do tego następnego, bo tęsknią za ludźmi oraz atmosferą. Przyjeżdżają nie tylko, żeby pobiegać, ale też pomagają jako wolontariusze i zachęcają do wyprawy znajomych.
Jubileuszowe święto biegaczy rusza już w piątek. Organizatorzy jak zawsze przygotowali mnóstwo atrakcji. Każdy, kto odwiedzi Piwniczną-Zdrój, na pewno wróci do domu z uśmiechem na twarzy.
Już za trzy tygodnie tysiące miłośników biegania po górach oraz asfalcie zjadą do Piwnicznej-Zdroju, by wziąć udział w jubileuszowym, 15. Festiwalu Biegowym.
W pierwszy wrześniowy weekend Piwniczna-Zdrój znów stanie się biegową stolicą Polski. Wystartować może każdy.
Piwniczną-Zdrój po raz kolejny opanowali biegacze. Amatorzy mniej lub bardziej ekstremalnego wysiłku ruszyli na trasy, a kibice mogli posłuchać zespołów ludowych na Festiwalu Lachów i Górali.
Tylko dni dzielą uczestników od piątku 8 września, czyli wielkiego startu 14. Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju nad Popradem.
– Nic mnie już nie cieszy i nie wiem, po co to robię. Wszystko mnie przerasta. Nie kocham już biegania – mówi „Rz” sprinterka Ewa Swoboda i podkreśla, że nie jest to tylko emocja dnia, ale nie do końca trzeba jej wierzyć.
Sześć tysięcy widzów zobaczyło, jak Jakub Szymański poprawia podczas Orlen Cup własny rekord Polski w biegu na 60 metrów przez płotki. 7.39 to w tym sezonie drugi wynik na świecie.
Jakub Szymański, który będzie jedną z gwiazd mityngu Orlen Cup w Łodzi, jest liderem światowych list w biegu na 60 metrów przez płotki, choć sezon zaczął już rekordzista świata Grant Holloway. Amerykanin to wzór, ale Polak chce wyjść z jego cienia.
Ewa Swoboda, Pia Skrzyszowska i Jakub Szymański mogą zaatakować podczas Orlen Cup rekordy Polski. Mityng w Atlas Arenie to jedno z ważniejszych wydarzeń europejskiego sezonu halowego.
16 lutego w Toruniu odbędzie się jedenasta edycja Orlen Copernicus Cup, czyli jednego z najlepszych halowych mityngów lekkoatletycznych na świecie.
Chińczycy w połowie kwietnia zorganizują pierwszy w historii półmaraton, gdzie obok ludzi wystartują roboty. Podstawowy warunek dopuszczenia maszyn – muszą mieć humanoidalny kształt.
Zmarł Maciej Petruczenko, postać w środowisku dziennikarzy sportowych niezwykła. Pracował tylko w jednej redakcji i to przez ponad 50 lat. Przyszedł w 1970 roku do „Przeglądu Sportowego” i pozostał tam do śmierci.
8 lutego w łódzkiej Atlas Arenie odbędzie się kolejna edycja lekkoatletycznego mityngu Orlen Cup. Organizatorzy zapewniają, że listy startowe będą wypełnione znakomitymi nazwiskami.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas