Po czterech tygodniach rywalizacji w niedzielę późnym wieczorem na Stadionie Olimpijskim w Berlinie poznamy w końcu mistrza Europy.
Anglicy zamierzają powetować sobie finałową porażkę na Euro 2020 i sięgnąć po pierwszy tytuł na kontynencie, Hiszpanie grają o czwarte mistrzostwo Europy.
Finał Euro 2024. Co mówią Luis de la Fuente i Gareth Southgate?
- Anglia to zupełnie inny przeciwnik niż Francja czy Niemcy. Zwycięży zespół, który popełni mniej błędów - przekonuje selekcjoner reprezentacji Hiszpanii Luis de la Fuente. - Co powiem swoim piłkarzom? Że muszą grać jeszcze lepiej niż dotychczas. Poproszę ich, by dobrze się bawili. Powiem, że jestem z nich dumny, bez względu na ostateczny wynik, bo byli przykładem dla całego narodu.
Czytaj więcej
Takiego finału jeszcze na mistrzostwach Europy nie było, o złoto powalczą bowiem w niedzielę dwie piłkarskie monarchie. Hiszpania zagra w Berlinie z Anglią. Zwycięży fantazja czy pragmatyzm?
Gareth Southgate, który poprowadził Anglików do drugiego finału z rzędu, mówi, że nie wierzy w bajki, ale wierzy w marzenia: - Przyszedł czas je spełnić. Jesteśmy podekscytowani wyzwaniem. Mamy wspaniałą okazję, by napisać historię.