Aktualizacja: 21.11.2024 15:30 Publikacja: 18.06.2024 23:11
Wszyscy jesteśmy także obywatelami, więc nie możemy żyć w oderwaniu od świata – mówi lider reprezentacji Francji Kylian Mbappe
Foto: AFP
Trójkolorowi są wicemistrzami świata i przylecieli na Euro 2024 jako faworyci. Prawdopodobnie mogliby chować się za sloganami o rozdziale polityki od sportu oraz przekonywać, że zawodowcy powinni koncentrować się wyłącznie na boisku, ale sam Kylian Mbappe podkreśla: – Wszyscy jesteśmy także obywatelami, więc nie możemy żyć w oderwaniu od świata.
Kapitan zgodnie z hasłem „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego” poparł Marcusa Thurama, który jako pierwszy zburzył decorum wielkiego turnieju. Obaj zabrali głos, bo po wygranych przez Zjednoczenie Narodowe wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz decyzji prezydenta Emmanuela Macrona, który rozwiązał Zgromadzenie Narodowe i zaplanował na 30 czerwca oraz 7 lipca przedterminowe wybory, nad Francją zawisło widmo przejęcia władzy przez skrajną prawicę.
Przez ostatnie kilkanaście miesięcy wygrał z Manchesterem City i reprezentacją Hiszpanii prawie wszystkie możliwe trofea. Mistrzostwo Europy było ukoronowaniem tej drogi. Nie brak głosów, że Rodri zasłużył w tym roku na Złotą Piłkę.
Hiszpanie zdobyli czwarty tytuł mistrzów Europy. To rekord. Wrócili na tron po 12 latach, pokonując w finale w Berlinie Anglików 2:1.
24 reprezentacje zagrają na mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Zespoły podzielono na sześć grup, w których dwa najlepsze zespoły awansowały do fazy pucharowej. Do dalszej fazy zakwalifikowały się też cztery kraje, które w swoich w swoich grupach zajęły trzecie miejsca i mają najlepszy bilans. Polska mierzyła się z Holandią, Austrią i Francją - i odpadła z rozgrywek po fazie grupowej.
Hasło „Back Home” wykorzystywane jest przez Anglię, dla podkreślenia faktu, że w tym kraju narodziła się współczesna piłka nożna, i że wreszcie pora, aby po 58 latach, jakie upłynęły od jedynego triumfu angielskiej piłki, wygrać poważny turniej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Turniej nie stał na wysokim poziomie, ale im dłużej się go oglądało, tym większa była odległość dzieląca Polskę od Europy.
- Potrafię skrzyknąć do Warszawy spotkanie wielkiej unijnej piątki: ministrów spraw zagranicznych Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii, a ponadto Wielkiej Brytanii - mówił w Chrzanowie Radosław Sikorski, szef MSZ, kandydat Koalicji Obywatelskiej w prawyborach prezydenckich. Sikorski przekonywał też, że PiS - biorąc pod uwagę czasy, w jakich żyjemy - powinien wystawić w wyborach prezydenckich Mariusza Błaszczaka.
„Który z poniższych polityków PiS osiągnąłby Pani/Pana zdaniem najlepszy wynik w wyborach prezydenckich?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Franciszek Bielowicki, którego ojciec hojnie wspierał Platformę Obywatelską, równie niespodziewanie zaczął, jak i zakończył karierę na stanowisku doradcy premiera Donalda Tuska. „Umowa o pracę została rozwiązana z jego inicjatywy” – informuje CIR „Rzeczpospolitą”.
Sejmowa Komisja Zdrowia opowiedziała się za odrzuceniem wotum nieufności wobec minister zdrowia Izabeli Leszczyny. Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja z udziałem posłów opozycji.
Gdyby PiS miał polityka charyzmatycznego jak Przemysław Czarnek, nieuwikłanego w osiem lat rządów PiS jak Karol Nawrocki i lubianego przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego jak Mariusz Błaszczak, kandydata tej partii na prezydenta znalibyśmy pewnie od wielu tygodni.
W kwestii cyberbezpieczeństwa jesteśmy świadkami próby legitymizacji kontrowersyjnych instytucji prawnych rzekomymi wymogami unijnymi. To przykład tzw. goldplatingu – mówi prof. Tomasz Siemiątkowski, adwokat.
Zamieszanie wokół wyboru kandydata PiS na prezydenta to skutek wewnętrznych sporów i podziałów w partii. Nie pojawił się dotychczas kandydat, wokół którego większość działaczy partyjnych byłaby się w stanie zjednoczyć. Wydaje się jednak, że minister Czarnek ma największe szanse – mówi dr Jacek Kucharczyk, prezes Instytutu Spraw Publicznych.
- Przygotowaliśmy 10 punktów programowych, które są odpowiedzią na dobrze zdiagnozowane problemy sądownictwa. Zostały one przedyskutowane zarówno w środowisku sędziowskim, jak i wśród organizacji pozarządowych. Planujemy wdrażać te rozwiązania w latach 2025–2026 - powiedział w czwartek minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas