Bokserski spektakl w Rijadzie

Król nokautu Deontay Wilder przez nokaut przegrał z Zhilei Zhangiem, a Frank Warren w meczu promotorów wygrywa z Eddiem Hearnem 10:0.

Publikacja: 03.06.2024 04:30

Bokserski spektakl w Rijadzie

Foto: Adobe Stock

Saudowie nie zwalniają tempa i dwa tygodnie po gali, której ukoronowaniem była zwycięska walka Ołeksandra Usyka z Tysonem Furym o wszystkie mistrzowskie pasy w wadze ciężkiej, zorganizowali kolejną – równie emocjonującą i stojącą na wysokim poziomie.

Po raz pierwszy oglądaliśmy rywalizację słynnych promotorów, Warrena i Hearna, którzy wystawili po pięciu zawodników. Fachowcy stawiali na tego drugiego i jego Matchroom, ale drużyna pierwszego, Queensberry Promotions, zwyciężyła 10:0.

Czytaj więcej

Walka Różański - Okolie. Krótka podróż z nieba do piekła

Polegli ci, na których Hearn liczył, czyli dwumetrowcy Filip Hrgović i Wilder – obaj przed czasem. Pierwszy był faworytem w starciu z Danielem Duboisem w walce o tymczasowy pas IBF, ale w boksie to ring, nie eksperckie opinie, weryfikuje wszystko. Walka została zatrzymana w 8. rundzie z powodu kontuzji obu łuków brwiowych i licznych obrażeń na twarzy Hrgovicia.

Król nokautu znokautowany w Rijadzie

Galę kończyli królowie nokautu. 38-letni Wilder, najmocniej bijący bokser kategorii ciężkiej (42 z 43 wygranych walk rozstrzygnął przed czasem) i trzy lata starszy, potężny Zhang, wicemistrz olimpijski z Pekinu (2008), mający na koncie 22 nokauty w 27 zwycięskich pojedynkach. Chińczyk potrzebował kilkunastu minut, żeby do bogatego dorobku dołożyć kolejny.

Wilder zaatakował, przestrzelił długim prawym, a leworęczny Zhang skontrował krótkim prawym sierpowym. Zamroczony Amerykanin się odwrócił, a ważący 31 kg więcej Chińczyk błyskawicznie skorzystał z okazji, poprawił raz jeszcze prawym sierpowym i rywal ciężko poleciał na deski. Wstał jeszcze, ale nie był w stanie walczyć dalej.

Wcześniej Hamzah Sheeraz (przyszły mistrz świata w wadze średniej) znokautował Austina Williamsa, a Nick Ball i Willy Hutchinson wygrali na punkty. Pierwszy – z mistrzem świata wagi piórkowej w wersji WBA, niepokonanym Raymondem Fordem.

Czytaj więcej

Ołeksandr Usyk na tronie. Jego siłą jest serce

Warto dodać, że na ringu w Rijadzie pokazał się też Rosjanin Dmitrij Biwoł, czyli mistrz świata wagi półciężkiej i pogromca Saula Alvareza. Miał walczyć o wszystkie pasy ze swoim rodakiem, też mistrzem świata, Arturem Beterbijewem, ale ten doznał kontuzji. Do obrony pasa WBA stanął więc Libijczyk Malik Zinad, którego znokautował w 6. rundzie. Ten pojedynek nie był wliczany do punktacji meczu promotorów.

Kolejny bokserski spektakl Saudowie planują 3 sierpnia w Los Angeles. Ma być równie ciekawie i wybuchowo.

Saudowie nie zwalniają tempa i dwa tygodnie po gali, której ukoronowaniem była zwycięska walka Ołeksandra Usyka z Tysonem Furym o wszystkie mistrzowskie pasy w wadze ciężkiej, zorganizowali kolejną – równie emocjonującą i stojącą na wysokim poziomie.

Po raz pierwszy oglądaliśmy rywalizację słynnych promotorów, Warrena i Hearna, którzy wystawili po pięciu zawodników. Fachowcy stawiali na tego drugiego i jego Matchroom, ale drużyna pierwszego, Queensberry Promotions, zwyciężyła 10:0.

Pozostało 82% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Boks
Życie po nokaucie. Anthony Joshua nie zamierza kończyć kariery
Boks
Ołeksandr Usyk w kajdankach na lotnisku w Krakowie. „Działaliśmy zgodnie z procedurą”
Boks
Ukraiński mistrz świata w boksie zatrzymany na lotnisku w Krakowie
Boks
Paryż 2024. Rywalka Julii Szeremety: Mam czyste sumienie
Boks
Paryż 2024. Polski boks czekał 32 lata. Julia Szeremeta zdobędzie olimpijski medal!