Usyk znów wygrał z Joshuą. Zwycięstwo ku pokrzepieniu serc

Ołeksandr Usyk ponownie wygrał z Anthonym Joshuą i obronił mistrzowskie tytuły w wadze ciężkiej. Walka była znakomita, a zwycięstwo Usyka zasłużone.

Publikacja: 22.08.2022 03:00

Ołeksandr Usyk (z lewej) był faworytem w walce z Anthonym Joshuą i wygrał, a teraz chciałby zmierzyć

Ołeksandr Usyk (z lewej) był faworytem w walce z Anthonym Joshuą i wygrał, a teraz chciałby zmierzyć się z Tysonem Furym

Foto: Giuseppe CACACE / AFP

Szejkowie z Arabii Saudyjskiej zapłacili za prawo zorganizowania tej walki 80 mln dolarów i zobaczyliśmy w Dżeddzie świetne widowisko. W starciu dwóch mistrzów olimpijskich z Londynu (2012) znów lepszy był 35-letni Ukrainiec, choć tym razem jego zwycięstwo nie było jednogłośne. Jeden z sędziów, Amerykanin Glen Feldman, wypunktował bowiem wygraną Brytyjczyka 115:113.

Spotkało się to z powszechnym oburzeniem, bo Joshua mimo lepszej postawy niż w pierwszej walce nie zasłużył na zwycięstwo. Na szczęście jego rodak Steve Gray oraz ukraiński sędzia Wiktor Fieseczko stanęli na wysokości zadania. Ich punktacja – 115:113 i 116:112 oddaje przebieg wydarzeń w ringu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Boks
Janusz Pindera: Biwoł - Bietierbijew. Czas na trylogię, też w Rijadzie
Boks
Siedem walk o mistrzostwo świata. Gala, jakiej nie było
SPORT I POLITYKA
Gangster z Sierpuchowa wciąż rządzi boksem. Dlaczego świat popiera oligarchę Putina?
Boks
Miliony na ringu. Arabia Saudyjska kupiła światowy boks
Boks
Walka Ołeksandr Usyk - Tyson Fury. Trylogii nie będzie