Aktualizacja: 21.05.2025 09:57 Publikacja: 22.08.2022 03:00
Ołeksandr Usyk (z lewej) był faworytem w walce z Anthonym Joshuą i wygrał, a teraz chciałby zmierzyć się z Tysonem Furym
Foto: Giuseppe CACACE / AFP
Szejkowie z Arabii Saudyjskiej zapłacili za prawo zorganizowania tej walki 80 mln dolarów i zobaczyliśmy w Dżeddzie świetne widowisko. W starciu dwóch mistrzów olimpijskich z Londynu (2012) znów lepszy był 35-letni Ukrainiec, choć tym razem jego zwycięstwo nie było jednogłośne. Jeden z sędziów, Amerykanin Glen Feldman, wypunktował bowiem wygraną Brytyjczyka 115:113.
Spotkało się to z powszechnym oburzeniem, bo Joshua mimo lepszej postawy niż w pierwszej walce nie zasłużył na zwycięstwo. Na szczęście jego rodak Steve Gray oraz ukraiński sędzia Wiktor Fieseczko stanęli na wysokości zadania. Ich punktacja – 115:113 i 116:112 oddaje przebieg wydarzeń w ringu.
Dmitrij Biwoł pokonał w rewanżu Artura Bietierbijewa i teraz do niego należą wszystkie mistrzowskie pasy w wadze...
Sobotni wieczór w Rijadzie ma być wyjątkowy. Siedem walk o mistrzostwo świata to zapowiedź widowiska, jakiego je...
Wpływy Umara Kremlowa to wciąż największa przeszkoda dla powrotu boksu na igrzyska olimpijskie
Największe walki pięściarskie nie toczą się już w Las Vegas, Nowym Jorku czy Londynie. Nową stolicą zawodowego b...
Ołeksandr Usyk pokonał w Rijadzie po raz drugi Tysona Fury’ego i znów udowodnił, że jest królem wagi ciężkiej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas