Jeff Horn lepszy od Manny'ego Pacquiao: Wygrało serce i charakter

Jeff Horn pokonał w Brisbane Manny'ego Pacquiao, odebrał mu pas WBO w wadze półśredniej i Australia może chwalić się mistrzem świata.

Aktualizacja: 02.07.2017 22:19 Publikacja: 02.07.2017 19:45

Horn wygrał z Pacquiao jednogłośnie na punkty

Horn wygrał z Pacquiao jednogłośnie na punkty

Foto: PAP/EPA

51 tysięcy widzów na Suncorp Stadium, atmosfera wielkiego święta i sukces, którego na Antypodach mało kto oczekiwał. 38-letni Pacquiao (59-7-2, 38 KO), jedyny w historii zawodowego boksu mistrz ośmiu kategorii wagowych, stracił w starciu z Hornem (17-0-1, 11 KO) ostatni z należących do niego pasów. Sędziowie punktowali: 117:111, 115:113, 115:113 dla Australijczyka.

Amerykańscy dziennikarze obecni w Brisbane nie pozostawiają na nich za to suchej nitki, twierdząc, że ta decyzja jest niesprawiedliwa, niektórzy uważają, że to oszustwo, a komentujący walkę dla ESPN znany trener Teddy Atlas mówi wprost o korupcji (on sam wypunktował 116:111 dla Pacquiao). Werdykt jest jednak co najwyżej dyskusyjny.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Boks
Janusz Pindera: Biwoł - Bietierbijew. Czas na trylogię, też w Rijadzie
Boks
Siedem walk o mistrzostwo świata. Gala, jakiej nie było
SPORT I POLITYKA
Gangster z Sierpuchowa wciąż rządzi boksem. Dlaczego świat popiera oligarchę Putina?
Boks
Miliony na ringu. Arabia Saudyjska kupiła światowy boks
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Boks
Walka Ołeksandr Usyk - Tyson Fury. Trylogii nie będzie
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń