Napoli dzięki zwycięstwu niespodziewanie awansowało na pierwsze miejsce w tabeli grupy C. Liverpool, mimo wygrania w pierwszym meczu z PSG 3:2 spadł po porażce na trzecie miejsce - czytamy w Onecie.
Mecz Napoli z Liverpoolem nie stał na najwyższym poziomie - obie drużyny, znane z ofensywnej gry, grały dość zachowawczo. Arkadiusz Milik, który spędził na murawie 68 minut miał trzy okazje do zdobycia gola, ale dwa razy piłkę obronił bramkarz drużyny z miasta Beatlesów, a raz Milik uderzył niecelnie.
Zwycięska bramka padła po akcji Driesa Mertensa, który zastąpił Milika i Jose Callejona.
W innym "polskim meczu" rozgrywanym w środę Borussia Dortmund wygrała 3:0 z AS Monaco (90 minut spędzili na murawie Łukasz Piszczek z Borussii i Kamil Glik z Monaco). W innym meczu tej grupy Atletico Madryt wygrało z FC Brugge 3:1.
Z kolei w hitowo zapowiadającym się meczu w Londynie Tottenham Hotspur przegrał z Barceloną 2:4. Dwa gole dla "Blaugrany" zdobył w tym spotkaniu Lionel Messi.