Speedway Grand Prix w 2025 roku już bez Cardiff. Zaskakująca decyzja władz światowego żużla

Rok 2025 przyniesie istotne zmiany na mapie Speedway Grand Prix. Po raz pierwszy od 2001 roku w kalendarzu zabraknie prestiżowej rundy na Principality Stadium w Cardiff. Decyzja wywołała duże poruszenie wśród kibiców czarnego sportu.

Publikacja: 20.12.2024 19:47

Żużlowcy podczas prezentacji przed tegorocznym finałem Grand Prix w Toruniu.

Żużlowcy podczas prezentacji przed tegorocznym finałem Grand Prix w Toruniu.

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

qm

Grand Prix Wielkiej Brytanii na stadionie w Cardiff przez lata uchodziło za jedną z najważniejszych rund cyklu. Wydarzenie przyciągało tysiące fanów, a jego znaczenie porównywano do prestiżowego GP Polski na PGE Narodowym w Warszawie. Jednak malejąca frekwencja oraz stale rosnące koszty organizacji turnieju zmusiły organizatorów do rezygnacji z tego obiektu.

Na GP w 2024 roku na trybunach Principality Stadium zasiadło oficjalnie ok. 20 tysięcy widzów, co w porównaniu z rekordowymi wynikami z przeszłości, gdy liczba ta zbliżała się do 50 tysięcy, wygląda blado. „Połączenie wyzwań logistycznych, rosnących kosztów i spadającej frekwencji uniemożliwiło nam organizowanie imprezy w Cardiff jako rentownej” - przekonywał w wydanym oświadczeniu Jean-Baptiste Ley, dyrektor ds. motosportu w Warner Bros. Discovery Sports, firmie będącej promotorem cyklu.

Cardiff znika z kalendarza Grand Prix po ponad dwóch dekadach

W miejsce Cardiff w sezonie 2025 pojawi się Manchester. Co więcej, National Speedway Stadium w tym mieście od razu zorganizuje dwie rundy cyklu – 13 i 14 czerwca. Taki format przypomina rozwiązania stosowane w czasie pandemii, kiedy to zawody odbywały się dzień po dniu w jednej lokalizacji.

Czytaj więcej

Tak będzie hartować się Stal. W Gorzowie mają plan naprawczy, czekają na ruch miasta

Stadion w Manchesterze, uważany za jeden z najciekawszych torów na świecie, zadebiutuje w cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata, choć już wcześniej gościł ważne wydarzenia, takie jak Drużynowy Puchar Świata w 2016 roku czy tegoroczne Speedway of Nations.

Jean-Baptiste Ley podkreślił, że wybór Manchesteru to ukłon w stronę brytyjskich fanów i potwierdzenie zaangażowania w rozwój żużla w regionach o dużym znaczeniu dla tego sportu. „Jesteśmy podekscytowani faktem, że przenosimy zmagania do Manchesteru, prawdziwego serca tego sportu” – napisał Ley.

Grand Prix w Cardiff – od triumfów Polaków po spadek frekwencji

Cardiff zapisało się złotymi zgłoskami w historii polskiego żużla. W 2017 roku zwyciężył tam Maciej Janowski, a rok później Bartosz Zmarzlik. Na podium stawali również Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Krzysztof Kasprzak oraz Patryk Dudek. Najwięcej triumfów odnieśli w stolicy Walii Jason Crump i Greg Hancock – po trzy. Przed rokiem natomiast wygrał Brytyjczyk Daniel Bewley.

Jednak od czasu pandemii COVID-19 frekwencja na Principality Stadium nie wróciła do poziomów sprzed kryzysu. Tymczasowy tor, który zawsze był logistycznym wyzwaniem, oraz wysokie koszty wynajmu obiektu przekonały organizatorów cyklu do rezygnacji z wielotysięcznika.

Teraz jedynym w cyklu nieżużlowym stadionem, na którym budowany jest tymczasowy tor, będzie PGE Narodowy. A w pewnym momencie sztuczne tory stanowiły nawet połowę Grand Prix. Powstawały w prestiżowych lokalizacjach – na stadionach olimpijskich w Sztokholmie i Sydney, na Veltins-Arenie w Gelsenkirchen a nawet w słynnym „Statku Wikingów” w norweskim Hamar, hali zbudowanej na igrzyska w Lillehammer.

Na torach takich różnie było jednak z atrakcyjnością zawodów, często z powodu błędów popełnianych w czasie budowy. W 2008 roku runda w Gelsenkirchen została całkiem odwołana, bo choć stadion jest zadaszony, to tor był tak namoczony, iż stanowił zagrożenie dla zawodników. Okazało się, że nawierzchnia przemoczyła się w czasie transportu z Danii. Wielkim niewypałem było też pierwsze GP w Warszawie, co jednak nie zniechęciło kibiców, którzy wciąż co roku zapełniają trybuny niemal w komplecie.

Z wielkich zapowiedzi Amerykanów z Warner Bros. Discovery Sports., którzy przed sezonem 2022 zmienili w roli promotora cyklu Brytyjczyków z BSI, wynikło niewiele. Kibicom czarnego sportu obiecywano wyjście Grand Prix z Europy, rundy w Australii, USA a może nawet w Argentynie czy na Bliskim Wschodzie. Zamiast tego żużlowa geografia wciąż się kurczy. „Rundy organizowane na stadionach o ograniczonej pojemności, czasem wręcz na polach pośrodku niczego” - stwierdził jeden ze zbulwersowanych kibiców, komentując wpis o rezygnacji z Cardiff na Facebooku Speedway Grand Prix. 

Frekwencję na Grand Prix i całą organizację cyklu ratują Polacy. Niedawny audyt w Stali Gorzów ujawnił, że przechodzący ogromne problemy finansowe klub za prawo organizacji tegorocznej rundy zapłacił 500 tys. euro – tyle samo ile Polski Związek Motorowy za turniej na PGE Narodowym. Nad Wisłą odbyły się aż cztery z jedenastu rund. W przyszłym roku będą „tylko” trzy, ale i kalendarz się skurczył do dziesięciu turniejów.

Speedway Grand Prix 2025
Kalendarz

3 maja – Niemcy, Landshut
17 maja – Polska, Warszawa
31 maja – Czechy, Praga
13 czerwca – Wielka Brytania, Manchester
14 czerwca - Wielka Brytania, Manchester
21 czerwca – Polska, Gorzów Wlkp.
5 lipca – Szwecja, Malilla
2 sierpnia – Łotwa, Ryga
30 sierpnia – Polska, Wrocław
13 września – Dania, Vojens

żużel
Finał Drużynowego Pucharu Świata na żużlu w 2026 roku na PGE Narodowym w Warszawie
żużel
Tak będzie hartować się Stal. W Gorzowie mają plan naprawczy, czekają na ruch miasta
żużel
Legenda nad przepaścią. W tydzień musi znaleźć miliony
żużel
Motor Lublin trzeci raz z rzędu żużlowym mistrzem Polski
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
żużel
Grand Prix na żużlu. „Dzikie karty” przyznane. FIM znów irytuje kibiców
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego