Reklama

Miejmy nadzieję: była Aga, może być Iga

Półfinały: Andżelika Kerber z Jeleną Ostapenko, Serena Williams z Julią Goerges. Iga Świątek też gra dalej.

Publikacja: 10.07.2018 20:08

Iga Świątek

Iga Świątek

Foto: Legia

Najpierw słońce zaświeciło dla polskiej juniorki, która po efektownym zwycięstwie nad Whitney Osuigwe, dziewczyną z USA (nr 1 rankingu ITF), we wtorek zmierzyła się z Simone Waltert (Szwajcaria) i zwyciężyła 6:1, 7:6 (7-2).

Oglądając dynamiczną tenisistkę z Warszawy trudno było po cichu nie pytać: była Aga, teraz będzie Iga? Takie rozwiązanie, choć na razie napędzane głównie marzeniami, wydaje się możliwe. Iga Świątek do Wimbledonu pasuje, gra mocno, szybko, trawy się nie boi, choć ćwiczy na niej zaledwie od trzech tygodni..

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Tenis
Wim Fissette, trener Igi Świątek, dla „Rzeczpospolitej": Zawsze celem jest rozwój
Tenis
Po publikacji „Rzeczpospolitej” minister sportu reaguje na aferę w polskim tenisie
Tenis
Aryna Sabalenka – królowa twardych kortów
Tenis
Iga Świątek po US Open. Wróci jeszcze silniejsza
Tenis
Koniec marzeń. Iga Świątek nie zdobędzie drugiego tytułu w US Open, udany rewanż Amerykanki
Reklama
Reklama