Rosja wspiera Amerykę

Novak Djoković pokonał Rogera Federera i zagra w niedzielę o ósmy tytuł w Australian Open. Sensacyjny finał kobiet: Garbine Muguruza – Sofia Kenin.

Aktualizacja: 30.01.2020 20:36 Publikacja: 30.01.2020 20:09

Rozstawiona z nr. 14, 21-letnia Amerykanka Sofia Kenin przed przyjazdem do Melbourne nigdy nie była

Rozstawiona z nr. 14, 21-letnia Amerykanka Sofia Kenin przed przyjazdem do Melbourne nigdy nie była nawet w wielkoszlemowym ćwierćfinale. W sobotę zagra o tytuł

Foto: AFP

W połowie ubiegłego roku, gdy w półfinale turnieju Roland Garros grała Amanda Anisimova, „New York Times" zapytał: „Gdzie byłby amerykański tenis, gdyby nie dzieci imigrantów?". To pytanie jak najbardziej zasadne w kraju, który na swoje konto zapisał m.in. sukcesy Andre Agassiego, Pete'a Samprasa czy Michaela Changa.

Teraz, gdy do pierwszego w karierze wielkoszlemowego finału awansowała urodzona w Moskwie Sofia Kenin, pytanie nowojorskiego dziennika można zaktualizować: „Czy przyszłość amerykańskiego kobiecego tenisa to dziewczęta, których rodzice przyjechali z Rosji?". Kariera Anisimowej wprawdzie trochę przyhamowała po śmierci ojca, ale bez wątpienia jest ona wciąż jedną z najbardziej obiecujących młodych tenisistek.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Tenis
Czy uczciwość w tenisie jeszcze istnieje? Echa sprawy Jannika Sinnera
Tenis
Namalowała zwycięstwo na korcie. Amanda Anisimova pokonuje Jelenę Ostapenko
Tenis
Jannik Sinner zaakceptował porozumienie z WADA. Zgodził się na zawieszenie
Tenis
WTA Doha. Koniec dominacji, Iga Świątek bez szans z Jeleną Ostapenko
Tenis
Zaskakująca porażka Huberta Hurkacza. Odpadł już w pierwszej rundzie