Aktualizacja: 10.06.2021 21:10 Publikacja: 10.06.2021 21:04
Foto: AFP
Wydaje się, że najmniej oczekiwana w damskich półfinałach Tamara Zidansek ze Słowenii ciężar sukcesu poczuła najmocniej, w każdym razie, mimo widocznej ambicji, dość gładko przegrała 5:7, 3:6 z Anastazją Pawliuczenkową. Rosjanka szczerze przyznała, że plan na półfinał miała wyjątkowo prosty: wszystkie piłki mocno na bekhend rywalki i to zadanie wykonała. Po zwycięstwie napisała cyrylicą na szkiełku przed kamerą telewizyjną tylko jedno słowo: „Uraaaa!”, co dla znających stare radzieckie filmy wojenne zabrzmiało znajomo i, trudno zaprzeczyć, adekwatnie.
Turniej w Madrycie Iga Świątek rozpocznie meczem z Alexandrą Ealą - rewelacyjną nastolatką z Filipin, z którą ki...
Iga Świątek nie wygra po raz trzeci w karierze turnieju w Stuttgarcie. W ćwierćfinale przegrała 3:6, 6:3, 2:6 z...
Stowarzyszenie Zawodowych Tenisistów (PTPA) podjęło kroki prawne przeciw największym organizacjom tenisowym ATP,...
Rozpoczął się WTA 500 Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie, czyli turniej otwierający w Europie cykl turniejó...
Tenisowa reprezentacja kobiet grała w Radomiu o finały Billie Jean King Cup. Polki – bez Igi Świątek i Magdaleny...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas