Radwańska broni tytułu

Sztokholm. Początek był udany. Polka wygrała pewnie z Francuzką Nathalie Dechy 6:2, 6:3

Publikacja: 30.07.2008 05:18

Radwańska broni tytułu

Foto: AP

Rok temu Agnieszka Radwańska jechała do Sztokholmu jako 35. tenisistka świata. Miała za sobą zdaną maturę oraz zwycięstwa nad Jeleną Dementiewą, Venus Williams, Martiną Hingis i półfinał turnieju w Luksemburgu. Potem przyszły wygrane z Marią Szarapową, Swietłaną Kuzniecową, sukcesy turniejowe w Pattayi, Stambule i Eastbourne, ćwierćfinał Wimbledonu i awans na dziesiąte miejsce rankingu WTA.

Tamto zwycięstwo w stolicy Szwecji stało się ważne z kilku powodów: było pierwszym polskim sukcesem w historii WTA Tour, po drodze policzono Agnieszce setne zwycięstwo w turniejach zawodowych (dziś ma ich 153). Umożliwiło awans na 32. miejsce rankingu, a to oznaczało pierwsze w karierze rozstawienie w US Open.

We wtorek polska mistrzyni, rozstawiona z nr 1, zaczęła obronę tytułu od meczu z Nathalie Dechy, kiedyś 11. tenisistką na świecie, dziś nr 89. Francuzka, która zbliża się do końca kariery, nie stawiała oporu. Dwa krótkie sety, godzina i kwadrans gry, oraz aż siedem podwójnych błędów serwisowych tenisistki z Tournai.

Polka zagra następny mecz z Marią Korytcewą z Ukrainy (54. w rankingu WTA). Dziewczyna z Charkowa ma 23 lata i zarabia dolary przede wszystkim w turniejach deblowych (wygrała trzy), ale grała także w dwóch finałach singla w Palermo (2008) i Kalkucie (2007).

Z Agnieszką Radwańską mierzyła się cztery razy, za pierwszym, trzy lata temu w Stambule wygrała, potem już nie zdobyła seta.

W pierwszej rundzie turnieju WTA Rogers Cup w Montrealu Marta Domachowska pokonała Amerykankę Bethanie Mattek 7:5, 6:2. Teraz Polka zmierzy się z rozstawioną z numerem 3. Rosjanką Marią Szarapową.

Turniej WTA w Montrealu (1,3 mln dol.). I runda: M. Domachowska (Polska) – B. Mattek (USA) 7:5, 6:2; W. Azarenka (Białoruś, 11) – J. Jackson (USA) 6:1, 6:1; M. Kirilenko (Rosja, 13) – A. Keothavong (W. Brytania) 6:1, 7:5; A. Sugiyama (Japonia) – N. Vaidisova (Czechy, 16) 6:3, 3:6, 6:2. II runda: S. Kuzniecowa (4) – A. Kudriawcewa (obie Rosja) 6:1, 1:0 krecz.

Na tę chwilę trzeba było czekać ponad cztery lata. Lider rankingu światowego (ATP Entry System) Roger Federer może stracić przodownictwo na rzecz goniącego go Rafaela Nadala.

Po porażce z Francuzem Gillesem Simonem w pierwszej rundzie turnieju z cyklu Masters w Toronto Szwajcar ma już tylko 300 punktów przewagi nad Hiszpanem. Oznacza to, że Nadal może zdetronizować Federera, jeśli wygra rozpoczęty w poniedziałek kolejny turniej Masters Series w Cincinnati, a broniący tytułu tenisista szwajcarski nie awansuje do półfinału.Pierwszą rundę obaj wielcy rywale mają wolną, w drugiej Federer zagra z Robbim Gineprim (USA), a Nadal z Niemcem Benjaminem Beckerem lub Francuzem Florentem Serrą.

Rok temu Agnieszka Radwańska jechała do Sztokholmu jako 35. tenisistka świata. Miała za sobą zdaną maturę oraz zwycięstwa nad Jeleną Dementiewą, Venus Williams, Martiną Hingis i półfinał turnieju w Luksemburgu. Potem przyszły wygrane z Marią Szarapową, Swietłaną Kuzniecową, sukcesy turniejowe w Pattayi, Stambule i Eastbourne, ćwierćfinał Wimbledonu i awans na dziesiąte miejsce rankingu WTA.

Tamto zwycięstwo w stolicy Szwecji stało się ważne z kilku powodów: było pierwszym polskim sukcesem w historii WTA Tour, po drodze policzono Agnieszce setne zwycięstwo w turniejach zawodowych (dziś ma ich 153). Umożliwiło awans na 32. miejsce rankingu, a to oznaczało pierwsze w karierze rozstawienie w US Open.

Tenis
Aryna Sabalenka nie dała szans Magdalenie Fręch. Jest coraz bliżej Igi Świątek
Tenis
Złota polska jesień w Wuhan. Magdalena Fręch i Magda Linette w ćwierćfinale
Tenis
Rafael Nadal kończy karierę. Długo oczekiwana decyzja
Tenis
Rafael Nadal ogłosił zakończenie kariery
Tenis
Frances Tiafoe wyzwał sędziego. Grozi mu surowa kara