Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 20.01.2015 06:56 Publikacja: 20.01.2015 00:00
Foto: AFP
To był czarny poniedziałek dla tenisistek, które w turniejowej drabince miały przy nazwisku numer. Reguła – rozstawione panie wychodzą pierwsze – działała niemal perfekcyjnie. Przegrała Ivanović (nr 5), choć po finale w Brisbane zapowiadała udany ciąg dalszy, odpadła Kerber (nr 9), której od początku roku idzie jak po grudzie.
Z różnych kątów Melbourne Park donoszono, że nie zagrają w drugiej rundzie Lucie Safařova (16), Carla Suarez Navarro (17), Swietłana Kuzniecowa (27), Anastazja Pawliuczenkowa (23), Sabine Lisicki (28), nawet Belinda Bencic (32). Los nie był jednak obrażony na Marię Szarapową, Simonę Halep i Eugenie Bouchard, na rywalkę Uli Radwańskiej, urodzoną w Ałmatach pannę Dijas (nr 31) też nie i po trzech setach dał jej zwycięstwo.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Iga Świątek jest uparta, ale tak mają wszyscy najlepsi, bo to ważne, aby sobie ufać i być pewnym swojej intuicji...
Minister sportu zażądał wyjaśnień od Polskiego Związku Tenisowego po ujawnionej przez „Rz” sprawie o znęcanie si...
Liderka światowego rankingu Aryna Sabalenka obroniła tytuł w US Open. W finale pokonała Amandę Anisimovą 6:3, 7:...
Iga Świątek nie wygra US Open i nie odzyska w najbliższym czasie pozycji liderki światowego rankingu, ale to dla...
Iga Świątek przegrała 4:6, 3:6 z Amandą Anisimovą, którą kilka tygodni wcześniej rozbiła do zera w finale Wimble...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas