Z Polaków dzięki rankingowi miejsce mają zagwarantowane Grzegorz Panfil i Kamil Majchrzak, dzikie karty otrzymali Hubert Hurkacz, Marcin Gawron i Paweł Ciaś, a z eliminacji dostali się Mateusz Kowalczyk i Maciej Rajski.

To spora polska reprezentacja w silnie jak na challenger obsadzonym turnieju. Gwiazdą w Szczecinie będzie Nicolas Almagro, wracający do gry po kontuzji. Hiszpan zajmował już dziewiątą pozycję w rankingu ATP, wygrał 12 turniejów zawodowych, trzykrotnie był ćwierćfinalistą w Wielkim Szlemie. W pierwszej rundzie zagra z Kazachem Andriejem Gołubiewem.

Najtrudniejsze zadanie z polskich zawodników czeka Majchrzaka, który zmierzy się z rozstawionym z numerem 2 Robinem Hasse. Holender ma na swoim koncie dwie wygrane w turniejach ATP, oba w Kitzbuhel. Obecnie zajmuje 79. miejsce w światowym rankingu. Pochodzący z Piotrkowa 19-letni tenisista w ubiegłym roku – jeszcze jako junior - dotarł do ćwierćfinału szczecińskiego turnieju i broni 25 punktów w rankingu. Na rozstawionego zawodnika trafił również Matusz Kowalczyk, który zagra z Włochem Marco Cechinato.

W poniedziałek odbędą się trzy spotkania gry pojedynczej. Początek gier o godzinie 15, na 19 zaplanowany jest mecz Grzegorza Panfila z Francuzem Maxime Teixeirą.

Polacy w I rundzie: Tristan Lamasine (Francja) – Hubert Hurkacz, Grzegorz Panfil – Maxime Teixeira (Francja), Marcin Gawron – Filippo Volandri (Włochy), Paweł Ciaś – Andrea Arnaboldi, Maciej Rajski – Julien Cagnina (Belgia), Mateusz Kowalczyk – Marco Cecchinato (Włochy, 4), Kamil Majchrzak – Robin Hasse (Holandia, 2).