Dzięki Idze Świątek przyzwyczailiśmy się oglądać – zazwyczaj sztampowe - ceremonie zakończenia turniejów. W pierwszoplanowej roli 23-letnia polska tenisistka wystąpiła aż 22 razy, czterokrotnie gratulowała swoim finałowym rywalkom zwycięstw.
Dawno już jednak raszynianka nie wystąpiła na tej wielkiej tenisowej gali, ostatnio 8 czerwca w na korcie Philippe Chatrier na Roland Garros. Przez ponad osiem miesięcy Świątek nie dostąpiła tego zaszczytu, choć uczestniczyła w ceremonii medalowej igrzysk olimpijskich w Paryżu, ale – co przyjęła z rozczarowaniem – jako brązowa medalistka. Były półfinały (IO, Cincinnati, Australian Open, Doha) nie było finału i zwycięstwa.