Hurkacz i Rublow to rówieśnicy, a ich kariery mają podobną trajektorię. Sufitem dla Polaka okazało się jak dotąd szóste miejsce w światowym rankingu, a dla Rosjanina – piąte. Hurkacz był w półfinale Wimbledonu i wygrał dwa turnieje rangi ATP Masters 1000. Rublow też ma dwa takie triumfy, ale w imprezach Wielkiego Szlema nigdy nie przekroczył granicy ćwierćfinału. Grał w nich jednak aż dziesięć razy, Polak zaś tylko dwa.
Obaj bronią dziś swojej pozycji w światowej czołówce przed ofensywą młodzieży. Rublow przekonał się o sile tego zagrożenia na własnej skórze, gdy w pierwszej rundzie Australian Open pokonał go 18-letni Joao Fonseca. To była dla Rosjanina szósta porażka z rzędu. Wygrał tylko pięć z trzynastu ostatnich meczów i Rotterdam – gdzie pokonał we wcześniejszych rundach Zhizhena Zhanga oraz Fabiana Marozsana – był dla niego okazją, żeby się odbudować.
Czytaj więcej
Zakończył się dla polskich tenisistek pierwszy etap bliskowschodniego tenisowego cyklu. W ćwierćfinale w Abu Zabi Magda Linette (38. WTA) zeszła z kortu pokonana przez Lindę Noskovą (39. WTA). W przyszłym tygodniu do gry wkracza Iga Świątek.
Hurkacz także potrzebował impulsu, bo wciąż szuka siebie z ubiegłego roku po tym, jak rzucając się do piłki w meczu z Arthurem Filsem na Wimbledonie doznał urazu przekreślającego sezon, który mógł być najlepszym dla niego w karierze. Zmienił dużo, a w tenisowej rzeczywistości niemal wszystko, bo rok zaczął z nowym trenerem (Nicolas Massu), mentorem (Ivan Lendl), sponsorem technicznym oraz dostawcą sprzętu. Czekaliśmy na Hurkacza w wersji 2.0.
ATP Rotterdam. Hubert Hurkacz i siła spokoju
Mecz Australian Open z Tallonem Griekspoorem (7:5, 6:4, 6:4) dał nadzieję, ale w drugiej rundzie Polaka pokonał Miomir Kecmanović (4:6, 4:6, 2:6). Minęły dwa tygodnie i zobaczyliśmy Hurkacza lepszego, już pierwszy set spotkania z Rublewem był prawdopodobnie jego najlepszym w sezonie. Przegrywał po 10 minutach 0:3, ale odrobił straty. Kwitł z każdym gemem, a rywal zdawał się gasnąć, lecz w decydujących akcjach tie-breaka to Polak się mylił.