Długo czekali na wyjście na kort w Rotterdam Ahoj Arena Hurkacz wraz z Lehecką. Poprzedzające ich pojedynek spotkanie Daniiła Miedwiediewa z Mattią Beluccim trwało blisko trzy godziny. Włoch – dopiero od niedawna w Top 100 rankingu – sensacyjnie pokonał Rosjanina 6:3, 6:7 (8), 6:3 i odniósł największe zwycięstwo w karierze.
Polak i Czech rozpoczęli mecz kilka minut przed 23. Hala już świeciła pustkami. Zostali w niej tylko najwierniejsi kibice tenisa. Zdążyli wyjść jeszcze przed północą.
Jiri Lehecka z jedną porażką w sezonie, ale wszystko ma swoją cenę
Ostatnie starcie dnia ABN Amro Open zapowiadało się ciekawiej, niż wskazywał na to przebieg pojedynku. Jeden z reprezentantów nowej fali czeskiego tenisa, który w tym sezonie przegrał tylko jeden mecz – z Novakiem Djokoviciem w czwartej rundzie Australian Open – spotkał się z wygłodniałym zwycięstw, jeszcze niecałe pół roku temu szóstym na świecie, najwyżej notowanym polskim zawodnikiem w rankingu ATP. Rywali w tym rankingu dzielą dziś tylko trzy pozycje. Wciąż wyżej jest Hurkacz.
Czytaj więcej
Simona Halep kończy karierę. Wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe, była liderką WTA, zostanie też zapamiętana jako tenisistka zdyskwalifikowana za doping. Do dziś toczą się dyskusje, czy słusznie.
Przez pięć gemów serwujący łatwo wygrywali, w szóstym Czech stanął przed szansą przełamania 27-letniego tenisisty z Wrocławia. Nie wykorzystał jej, co się wkrótce srodze zemściło. Hurkacz wykorzystał swojego pierwszego break-pointa w meczu i objął prowadzenie 6:5. W kolejnym gemie postawił kropkę nad „i”, pewnie kończąc zwycięstwem pierwszego seta.