Simona Halep kończy karierę. Gdyby nie ta afera z dopingiem

Simona Halep kończy karierę. Wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe, była liderką WTA, zostanie też zapamiętana jako tenisistka zdyskwalifikowana za doping. Do dziś toczą się dyskusje, czy słusznie.

Publikacja: 05.02.2025 11:31

Simona Halep

Simona Halep

Foto: Inquam Photos/Alex Nicodim via REUTERS

Na turnieju WTA 250 Transylwania Open w Kluż-Napoce 33-letnia tenisistka przegrała 1:6, 1:6 już w pierwszej rundzie z Lucią Bronzetti. Zaraz po meczu wyściskała się z siedzącymi na trybunach najbliższymi osobami i niespodziewanie wróciła na kort i wzięła do ręki mikrofon.

Wzruszona, ze łzami w oczach, ogłosiła: „Nie wiem, czy rozmawiam z wami teraz z radością, czy ze smutkiem, ale podjęłam tę decyzję w duszy i sumieniu, bo zawsze byłam realistką wobec siebie. Dlatego przyjechałam tutaj, by zagrać i się pożegnać”.

Order Gwiazdy za zwycięstwo w Wimbledonie

Z kortu schodzi zawodniczka zajmująca 12. miejsce na liście liderek rankingu. Rumunka przewodziła przez 64 tygodni, z krótkimi przerwami od października 2017 do stycznia 2019 roku. To pod koniec drugiej dekady XXI wieku odnosiła największe sukcesy.

Czytaj więcej

Madison Keys zwyciężczynią Australian Open. Wściekła Aryna Sabalenka

Najpierw był finał Australian Open siedem lat temu, przegrany z Karoliną Woźniacką. Pierwsze zwycięstwo wielkoszlemowe odniosła kilka miesięcy później w Paryżu pokonując na Roland Garros Sloane Stephens.

Rok później triumfowała w Wimbledonie. W 56 minut ograła w finale Serenę Williams. Po powrocie do ojczyzny witały ją tłumy kibiców, a w rezydencji przyjął ją ówczesny prezydent Rumunii Klaus Iohannis i nagrodził Kawalerem Orderu Gwiazdy.

Licznik turniejowych zwycięstw Halep zatrzymał się na 24. Ostatnie odniosła w „tysięczniku” w Toronto, w sierpniu 2022 roku. A potem nastąpiły czarne dni.

Simone Halep w dopingowej otchłani

Rumunka, zajmująca wówczas siódme miejsce na świecie, spadła do dopingowej otchłani. Podczas testów antydopingowych w jej organizmie wykryto ślady leku Roxadustat będącego na liście zakazanych substancji prowadzonej przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Lek, sprzedawany pod marką Evrenzo, jest doustnym lekiem przeciw anemii, który zwiększa produkcję erytropoetyny i stymuluje produkcję hemoglobiny i czerwonych krwinek. Później pojawił się jeszcze kolejny zarzut – nieprawidłowości w paszporcie biologicznym.

Zawodniczka została zdyskwalifikowana na cztery lata. Zarzekała się jednak, że jest niewinna. Odwołała się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS).

Czytaj więcej

Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia

Po rozważeniu dowodów panel CAS ustalił, że roksadustat prawdopodobnie dostał się do jej organizmu w wyniku spożycia skażonego suplementu, który stosowała kilka dni przed 29 sierpnia 2022 r. - "Na tej podstawie można uznać, że naruszenie przez panią Halep przepisów antydopingowych nie było zamierzone” - oświadczył CAS.

Kara została skrócona do dziewięciu miesięcy. Nie była winna, ale „nie zachowała wystarczającej ostrożności przy stosowaniu leku” stwierdził panel CAS. To podobny przypadek jak Kamila Majchrzaka, polskiego tenisisty, który uniewinniony musiał jednak pauzować przez 13 miesięcy.

Halep wróciła na gry w marcu 2024 roku, w Miami. Od tego czasu w sześciu turniejach odniosła tylko jedno zwycięstwo. Skarżyła się na bolące kolano, gdzieś głęboko tkwił w niej głęboki uraz po - niesprawiedliwym jej zdaniem – potraktowaniu w związku z aferą dopingową.

Simona Halep i Iga Świątek. Od miłości do nienawiści

O ranie jaka zostawił ten bolesny epizod w psychice Rumunki z Konstancy można się było przekonać, śledząc jej reakcje na sprawy Jannika Sinnera i Igi Świątek. Halep poczuła się dotknięta nierównym traktowaniem. Uważała, że wobec Włocha i Polki Międzynarodowe Stowarzyszenie ds. Integralności Tenisa (ITIA) zastosowało taryfę ulgową.

Wcześniej relacje między Halep i Świątek ograniczyły się do kortu, a poza nim były profesjonalne. Mecze między tymi dwiema zawodniczkami miały znaczący wpływ na losy polskiej tenisistki i przypominały trochę relacje mistrzyni i uczennicy z doskonale znanym zakończeniem takich historii, że ostatecznie uczeń przerasta mistrza.

Czytaj więcej

Iga Świątek zmuszona do obrony, ale po Australian Open jest dobrej myśli

W 2019 roku znajdująca się u szczytu formy (była trzecia na świecie) Halep pokonała w czwartej rundzie Roland Garros 18-letnią wówczas tenisistkę z Raszyna w 45 minut – 6:1, 6:0. Złośliwi rozpisywali się o godzinie lekcyjnej jaką poświęciła mistrzyni młodej Polce.

Nieco ponad rok później w tej samej fazie paryskiego turnieju to Rumunka pobierała naukę od Świątek. W drodze do swojego pierwszego wielkoszlemowego zwycięstwa obecna wiceliderka rankingu WTA wygrała 6:1, 6:2. Ówczesny trener naszej zawodniczki Piotr Sierzputowski nazwał to spotkanie najważniejszym w tym turnieju, po którym uwierzył w końcowy triumf.

Czas na życie poza tenisem

Piękny tenisowy sen Halep zakończył się dopingowym koszmarem, ale przyniósł jednak więcej radosnych scen.

- Wszystko, co osiągnęłam, było niezwykłe. Nigdy nawet nie marzyłam o tytułach numer jeden na świecie ani o tytułach Wielkiego Szlema. Ciężko na to pracowałam i czuję, że jako tenisistka wykorzystałam w pełni swój potencjał  – podsumowała karierę w turnieju rozgrywanym w Kluż-Napoce.

Plany na przyszłość raczej, przynajmniej na razie, wykluczają obecność tenisa. - Czas odkrywać inne rzeczy – zapowiedziała. 

Na turnieju WTA 250 Transylwania Open w Kluż-Napoce 33-letnia tenisistka przegrała 1:6, 1:6 już w pierwszej rundzie z Lucią Bronzetti. Zaraz po meczu wyściskała się z siedzącymi na trybunach najbliższymi osobami i niespodziewanie wróciła na kort i wzięła do ręki mikrofon.

Wzruszona, ze łzami w oczach, ogłosiła: „Nie wiem, czy rozmawiam z wami teraz z radością, czy ze smutkiem, ale podjęłam tę decyzję w duszy i sumieniu, bo zawsze byłam realistką wobec siebie. Dlatego przyjechałam tutaj, by zagrać i się pożegnać”.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
WTA Abu Zabi. Magda Linette wygrywa i zaczyna odrabiać straty
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Tenis
Magdalena Fręch nie zaistniała na korcie. Szybkie pożegnanie z Abu Zabi
Tenis
ATP w Rotterdamie. Hubert Hurkacz dawno tak nie wygrywał
Tenis
Puchar Davisa. Różnica klas. Awans reprezentacji Polski
Tenis
Polska gra w Pucharze Davisa. Hubert Hurkacz nie pomoże