Laver Cup. Pod czujnym okiem Rogera Federera

Przez trzy dni czołowi tenisiści zagrają w Berlinie w siódmej edycji Laver Cup. Za występ nie dostaną punktów ATP, ale za show, który dadzą, sporo zarobią.

Publikacja: 19.09.2024 07:50

Carlos Alcaraz zagra w Lavers Cup

Carlos Alcaraz zagra w Lavers Cup

Foto: REUTERS/Annegret Hilse

Z wielkiej tenisowej trójki zabraknie Novaka Djokovicia. Czwarty na świecie Serb oszczędnie gospodaruje siłami. W październiku zagra w Szanghaju, a potem nie wyklucza, że zakończy sezon. Rafael Nadal miał grać w Laver Cup, organizatorzy ogłosi jego obecność w imprezie już w kwietniu, ale kilka dni temu podał informację, że do Berlina nie przyjedzie. Koniec kariery 22-krotnego zwycięzcy turniejów wielkoszlemowych wydaje się coraz bliższy.

Od kilku dni na miejscu przebywa Roger Federer. Szwajcar właśnie podczas Laver Cup dwa lata temu, wtedy rozegranym w Londynie, oficjalnie zakończył karierę. Łzy, jakie ronił po deblowym pojedynkiem w parze z Nadalem, wzruszyły nie tylko tenisowy świat.

Kto stworzył Laver Cup?

Dziś Federer skupia się na zarządzaniu turniejem. Dogląda, czy wszystko jest zapięte na ostatni guzik, wita oficjalnych gości i sponsorów. Laver Cup stworzył i wymyślił - wspólnie z przyjacielem i wieloletnim menedżerem Tonym Godsickiem – właśnie Federer. Dla 20-krotnego zwycięzcy Wielkich Szlemów rozgrywki miały być jednym z pomysłów na emeryturę. Inspirację wziął z golfowych rozgrywek Ryder Cup.

Czytaj więcej

Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Jak długo przetrwa dwuwładza na tenisowym szczycie?

Pomysł wypalił. Oryginalna formuła została dobrze przyjęta przez zawodników i kibiców. Laver Cup na stałe, od 2019 roku oficjalnie, wpisał się w tenisowy kalendarz. Chętnych do występu nie brakuje, choć za grę uczestnicy nie otrzymują punktów do rankingu ATP. Premie są jednak spore. Pula nagród wynosi 2 250 000 dolarów. Każdy zawodnik zwycięskiej drużyny dostaje 250 tys. dol., przegranej – 125 tys. dol.

Jakie zasady obowiązują w Laver Cup?

Zawody mają już swój unikalny kod. Stały element stanowi czarny kort i kolor strojów – niebieski dla Team Europe, czerwony dla Team World. Każdą z drużyn tworzy sześciu zawodników. Grają trzy mecze singlowe i trzy deblowe każdego dnia.

Za zwycięstwo w spotkaniu piątkowym zawodnik lub para deblowa zdobywają dla swojego zespołu jeden punkt, w sobotę – dwa, a w niedzielę – trzy. Chodzi o to, aby rozstrzygnięcie zapadło w końcowej fazie pojedynku. Gra się do dwóch wygranych setów, w przypadku remisu przewidziany jest tie-break do 10.

Jakie zmiany czeka Laver Cup w przyszłości?

Kapitanami zespołów są Bjoern Borg (Europa) i John McEnroe (World). Obaj uczestniczyli we wszystkich dotychczasowych edycjach. Teraz będą pełnić tę rolę po raz ostatni. Zastąpią ich Francuz Yannik Noah i Amerykanin Andre Agassi.

W tym roku tenisiści zagrają w Uber Arena w Berlinie. Zgodnie z rotacyjną formułą rozgrywek w przyszłym roku gospodarzem będzie miasto w Ameryce Północnej – San Francisco. Potem znów Laver Cup wraca do Europy, a Federer zapowiada, że w 2027 roku przeniesie się do Azji albo Australii. – Musimy być dynamiczni – zapowiada Szwajcar.

Dlaczego w drużynie Europy zabraknie Huberta Hurkacza?

Zaproszenia do rozgrywek wysyłają organizatorzy. W tym roku obsada prezentuje się solidnie. Nie ma Nadala (zastąpił go Grigor Dimitrow), ale mamy sześciu zawodników z Top 10.

Brakuje lidera i zwycięzcy dwóch tegorocznych Wielkich Szlemów Australian Open i US Open Jannika Sinnera, ale nominację dostał i nie odmówił triumfator Roland Garros i Wimbledonu Carlos Alcaraz. Hiszpan debiutuje w Laver Cup. Najwyżej rozstawionym zawodnikiem będzie Alexander Zverev. Niemiec występował w czterech z sześciu edycji.

Czytaj więcej

Dlaczego Hubert Hurkacz zmienił trenera podczas najlepszego sezonu w karierze?

Przed rokiem w Vancouver zagrał w Laver Cup – jak na razie jedyny raz - Hubert Hurkacz. Nie wypadł dobrze, nie zdobył żadnego punktu dla Team Europe.

W tym roku, mimo ósmej pozycji w rankingu ATP, nie dostał zaproszenia. Może to i lepiej, bo Polak przeżywa problemy. Wciąż nie może pozbierać się po kontuzji odniesionej na Wimbledonie, niedawno – po pięciu latach owocnej współpracy -  zwolnił trenera Craiga Boyntona i wciąż nie znalazł następcy. Wrocławianin wraca na kort pod koniec września w ATP 500 w Tokio, potem zagra w Szanghaju, gdzie wygrał przed rokiem i będzie bronił 1000 punktów.

Laver Cup 2024. Składy drużyn

Drużyna Europy: Alexander Zverev (Niemcy, 2. ATP), Carlos Alcaraz (Hiszpania, 3. ATP), Daniił Miedwiediew (5. ATP), Casper Ruud (Norwegia, 9. ATP), Grigor Dimitrow (Bułgaria, 10. ATP), Stefanos Tsitsipas (Grecja, 12. ATP).
Drużyna Świata: Taylor Fritz (USA, 7. ATP), Frances Tiafoe (USA, 16. ATP), Ben Shelton (USA, 17. ATP), Alejandro Tabilo (Chile, 22. ATP), Francisco Cerundolo (Argentyna, 31. ATP), Thanasi Kokkinakis (Australia, 78. ATP).
Transmisje z Laver Cup w Eurosporcie 1

Z wielkiej tenisowej trójki zabraknie Novaka Djokovicia. Czwarty na świecie Serb oszczędnie gospodaruje siłami. W październiku zagra w Szanghaju, a potem nie wyklucza, że zakończy sezon. Rafael Nadal miał grać w Laver Cup, organizatorzy ogłosi jego obecność w imprezie już w kwietniu, ale kilka dni temu podał informację, że do Berlina nie przyjedzie. Koniec kariery 22-krotnego zwycięzcy turniejów wielkoszlemowych wydaje się coraz bliższy.

Od kilku dni na miejscu przebywa Roger Federer. Szwajcar właśnie podczas Laver Cup dwa lata temu, wtedy rozegranym w Londynie, oficjalnie zakończył karierę. Łzy, jakie ronił po deblowym pojedynkiem w parze z Nadalem, wzruszyły nie tylko tenisowy świat.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Dała się ponieść meksykańskiej fali. Magdalena Fręch wygrywa w Guadalajarze
Tenis
Zmierzch goni Rafaela Nadala. Kiedy zobaczymy Hiszpana na korcie?
Tenis
Magdalena Fręch w życiowej formie! Polka zagra o tytuł w Guadalajarze
Tenis
Puchar Davisa. Wielkie rozczarowanie. Polska przegrywa z Koreą
Materiał Promocyjny
Transformacja napędzana biomasą
Tenis
WTA w Guadalajarze: Magdalena Fręch bije życiowe rekordy