Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 15.10.2025 23:07 Publikacja: 07.09.2024 11:16
Tak Taylor Fritz cieszył się z awansu do finału US Open
Foto: REUTERS/Shannon Stapleton
- Płaczę tylko na filmach, które dobrze się kończą – mówił Taylor Fritz (12. ATP) po półfinałowym spotkaniu ze swoim rodakiem Francesem Tiafoe (20. ATP). Ponieważ mecz zakończył się dla niego dobrze, jak film z happy endem, nie był w stanie powstrzymać się od płaczu. Jeszcze na korcie i potem na konferencji zwierzał się, że spełnił największe życiowe marzenie.
Fritz zwyciężył po trzech godzinach i 18 minutach gry - 4:6, 7:5, 4:6, 6:4, 6:1. Nie był to mecz najwyższej jakości. Dominowały krótkie wymiany. Zwycięzca zdobył aż 102 punkty po wymianach poniżej czterech uderzeń, a Tiafoe - 73. Gemy kończyły się również szybko. Najdłuższe liczyły osiem punktów.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Iga Świątek przegrała w ćwierćfinale w Wuhanie z Jasmine Paolini. Włoszka o polskich korzeniach rozbiła w nieco...
Ostatni w tym roku turniej rangi WTA 1000 Iga Świątek zaczęła od przekonującej wygranej z Marie Bouzkovą. Polka...
Iga Świątek miała odrabiać straty do nieobecnej w Pekinie liderki rankingu WTA Aryny Sabalenki, ale w 1/8 finału...
Rusza turniej WTA 1000 w Pekinie. Dla Igi Świątek to szansa, by zbliżyć się do prowadzącej w światowym rankingu...
Iga Świątek wygrała po raz pierwszy turniej Korea Open. W finale, po prawie trzygodzinnej walce, pokonała Rosjan...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas