US Open. Znamy finalistki turnieju pań

Aryna Sabalenka pokonała tegoroczną rewelację cyklu WTA Amerykankę Emmę Navarro 6:3, 7:6 (2) i wystąpi w drugim w tym sezonie finale turnieju wielkoszlemowego. Spotka się w nim z Jessicą Pegulą, która wygrała 1:6, 6:4, 6:2 z Karoliną Muchovą .

Publikacja: 06.09.2024 08:11

Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka

Foto: Mike Frey-Imagn Images

Najpierw w nocnej sesji na kort wyszły wiceliderka rankingu WTA i urodzona w Nowym Jorku Navarro. Publiczność mocno wspierała swoją nową ulubienicę, ale Amerykanka nie miała argumentów, by przeciwstawić się rozpędzonej Białorusince. Sabalenka wielką moc pokazała w tie-breaku drugiego seta. Przegrywała 0:2, ale wygrała potem siedem punktów.

Drugi półfinał był dużo bardziej zacięty. Trwał ponad dwie godziny, do rozstrzygnięcia były potrzebne trzy sety. W pierwszym Muchova pokazała swój wyjątkowo piękny techniczny tenis, nie dając rywalce żadnych szans. Czeszka pogubiła się na początku drugiego seta, kiedy straciła serwis. Cały czas musiała gonić Amerykankę. Nieskutecznie. W trzecim secie Pegula była wyraźnie lepsza.

US Open. Aryna Sabalenka zagra o trzecie wielkoszlemowe zwycięstwo

Skład finału turnieju pań nie jest zaskakujący, a szczególnie obecność w nim Sabalenki. W drugiej części sezonu Białorusinka wraca do formy z początku roku. Gra mocno, pewnie, nawet jeśli popełnia błędy to w ogóle wydaje się nimi nie przejmować. Poza kortem wydaje się wyluzowana. Nie ogląda meczów, w wolnych chwilach chodzi na zakupy po Nowym Jorku i tylko narzeka, że wydaje na nie za dużo.

Czytaj więcej

Przegrana Igi Świątek z Jessicą Pegulą. Nerwy i łzy w Nowym Jorku

Przed US Open wygrała turniej w Cincinnati, w którym w półfinale pokonała pewnie Igę Świątek (6:3, 6:3), a w finale Jessicę Pegulę (6:3, 7:5). W Nowym Jorku w dotychczasowych sześciu spotkaniach Sabalenka straciła jednego seta, w trzeciej rundzie z Jekateriną Aleksandrową. Pozostałe spotkania wygrywała szybko i łatwo. Pewne zwycięstwo 6:1, 6:2 z mistrzynią olimpijską Chinką Qinwen Zheng w ćwierćfinale stanowiło kolejny mocny sygnał, że w US Open Białorusinka czuje się doskonale.

Sabalenka pokazała po raz kolejny, że doskonale czuje się na nawierzchni twardej. Dwa razy wygrała Australian Open, w ubiegłym roku wystąpiła w finale US Open, w którym uległa Coco Gauff. Poza tym w Nowym Jorku dwukrotnie kończyła grę w półfinałach.

US Open. Kiedy odbędzie się finał turnieju pań?

Z racji dotychczasowego dorobku, pozycji w rankingu i obecnej formy Białorusinka będzie faworytką finału. Jessica Pegula zadebiutuje w tej fazie Wielkiego Szlema. Do tej pory jej najlepszym wynikiem były ćwierćfinały w każdym z turniejów tej rangi – trzy razy w Australian Open i raz w: Roland Garros, Wimbledonie i US Open.

Pegula dokonała tego w wieku 30 lat, jest więc rzadkim przykładem determinacji w kobiecym tenisie. Amerykanie przypominają przy tej okazji, że to najstarsza zawodniczka z USA, która zagra swój pierwszy finał Wielkiego Szlema i trzecia występująca w finale w tym wieku po Serenie Williams i Martinie Navratilovej. 

Z Sabalenką Pegula grała siedem razy. Wygrała dwukrotnie w Cincinnati cztery lata temu i podczas ubiegłorocznego WTA Finals. Na tej podstawie trudno doszukiwać się szans Amerykanki, ale gra przecież u siebie.

Finał odbędzie się w sobotę. Początek o godz. 22:00. Transmisja w Eurosporcie.

Najpierw w nocnej sesji na kort wyszły wiceliderka rankingu WTA i urodzona w Nowym Jorku Navarro. Publiczność mocno wspierała swoją nową ulubienicę, ale Amerykanka nie miała argumentów, by przeciwstawić się rozpędzonej Białorusince. Sabalenka wielką moc pokazała w tie-breaku drugiego seta. Przegrywała 0:2, ale wygrała potem siedem punktów.

Drugi półfinał był dużo bardziej zacięty. Trwał ponad dwie godziny, do rozstrzygnięcia były potrzebne trzy sety. W pierwszym Muchova pokazała swój wyjątkowo piękny techniczny tenis, nie dając rywalce żadnych szans. Czeszka pogubiła się na początku drugiego seta, kiedy straciła serwis. Cały czas musiała gonić Amerykankę. Nieskutecznie. W trzecim secie Pegula była wyraźnie lepsza.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Zmierzch goni Rafaela Nadala. Kiedy zobaczymy Hiszpana na korcie?
Tenis
Magdalena Fręch w życiowej formie! Polka zagra o tytuł w Guadalajarze
Tenis
Puchar Davisa. Wielkie rozczarowanie. Polska przegrywa z Koreą
Tenis
WTA w Guadalajarze: Magdalena Fręch bije życiowe rekordy
Tenis
Iga Świątek podjęła nagłą decyzję. Polka się wycofuje
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne