„To nie ma sensu”. Świat tenisa reaguje na sprawę Jannika Sinnera

- Jestem zdruzgotany i zszokowany – napisał polski tenisista Kamil Majchrzak. – To śmieszne – ocenił Australijczyk Nick Kyrgios. Świat tenisa jest oburzony decyzją uniewinniającą Jannika Sinnera. Lider rankingu ATP miał pozytywne wyniki badań antydopingowych.

Publikacja: 21.08.2024 12:49

Badania przeprowadzone u Jannika Sinnera w marcu tego roku podczas turnieju ATP 1000 w Indian Wells

Badania przeprowadzone u Jannika Sinnera w marcu tego roku podczas turnieju ATP 1000 w Indian Wells dwukrotnie dały wynik pozytywny. W organizmie Włocha wykryte zostały ślady klostebolu.

Foto: DYLAN BUELL / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / GETTY IMAGES VIA AFP

Reakcja były natychmiastowe. W kilka godzin po komunikacie wydanym przez International Tennis Integrity Agency (ITIA), czyli Międzynarodową Agencję ds. Uczciwości w Tenisie i oświadczeniu tenisisty na platformach społecznościowych pojawiły się dziesiątki reakcji innych byłych i obecnych zawodników, kwestionujących tak łagodne potraktowanie zwycięzcy tegorocznego Australian Open.

Badania przeprowadzone w marcu tego roku podczas turnieju ATP 1000 w Indian Wells dwukrotnie dały wynik pozytywny. W organizmie Włocha wykryte zostały ślady klostebolu, zakazanego sterydu anabolicznego znajdującego się na na liście środków zakazanych przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Za jego stosowanie grozi kara czteroletniej dyskwalifikacji. Zawodnik był zawieszany, ale za każdym razem skutecznie się odwoływał. Nie został ukarany, a pozbawiono go jedynie premii pieniężnej (325 tys. dol.) i 400 punktów rankingowych.

Czy Kamil Majchrzak ma prawo czuć się oburzony?

Tuż po zakończeniu – zakończonego zwycięstwem - meczu pierwszej rundy kwalifikacji US Open Kamil Majchrzak opublikował emocjonalny wpis. „Kilka godzin przed meczem dotarły do mnie najnowsze wieści z tenisowego świata. Są one dla mnie szokujące i wyjątkowo dotkliwe. Nie zgłębiałem się w szczegóły dla własnego zdrowia i komfortu psychicznego jednak fakt, że przez większość czasu trwania mojej sprawy nawet nie mogłem postawić nogi na nieprywatnym korcie… a wychodzi na to, że inni mogą normalnie grać i spełniać marzenia w tej samej sytuacji nie daje mi spokoju. Jestem zdruzgotany i zszokowany” – napisał 28-letni tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego.

„Ale jak już wspomniałem, może nie mam racji. Poza tym kogo obchodzi co ja myślę, chłopak spoza czołówki” – dodał.

Jesienią 2022 roku Majchrzak otrzymał wiadomość od ITIA, że miał pozytywny wynik testów antydopingowych. Podczas dwóch badań na turniejach w Azji i jednym przeprowadzonym już w Polsce w organizmie Polaka wykryto obecność substancji o nazwach SARM S-22 i metabolitów LGD-4033i PPARδ. To substancje stosowane najczęściej przy redukcji tkanki tłuszczowej.

Majchrzak nigdy nie przyznał się do świadomego stosowania niedozwolonych środków. Rozpoczął prawniczą batalię. Dzięki pomocy mecenasów Ludwika Żukowskiego, Katarzyny Wita udowodnił, że substancje znalazły się w jego organizmie na skutek przyjęcia zanieczyszczonych suplementów diety. Tenisista miał opakowania, przeprowadzono  badania w niezależnych ośrodkach i wynik był jednoznaczny – niewinny. Mimo to i wygranej sprawy nie mógł grać przez 13 miesięcy.

Zawsze uważał, że został ukarany zbyt surowo, a po ujawnieniu kulisów sprawy Sinnera, że niesprawiedliwie.

„To nie jest w porządku” – piszą inni tenisiści

Wydźwięk komentarzy na temat decyzji ITIA wobec włoskiego lidera rankingu ATP jest podobny. Nie ma mowy o równości, świat tenisa się skompromitował, najlepsi traktowani są ulgowo.

„Może powinniśmy przestać się uważać za idiotów, nieprawda?” – napisał Francuz Lucas Pouille, kiedyś 10. na świecie, półfinalista Wielkiego Szlema.

Czytaj więcej

Czy Sinner złamał przepisy antydopingowe i był traktowany lepiej niż inni?

„Nie mogę sobie wyobrazić, jak czują się teraz wszyscy pozostali zawodnicy zawieszeni za (niedozwolone) substancje. Zasady są różne w zależności od tenisistów” – to głos Kanadyjczyka Denisa Shapovalova.

„Niezależnie od tego, czy Sinner stosuje doping, czy nie, to nie jest w porządku. Wielu zawodników doświadcza tego samego i muszą czekać miesiącami, a nawet LATA, zanim zostanie stwierdzona ich niewinność. To niezbyt dobry wizerunek” – ocenił sytuację brytyjski tenisista Liam Broady.

Angielska zawodniczka Tara Moore w ubiegłym roku została uniewinniona z zarzutów stosowania nandrolonu. Wcześniej nie mogła grać przez 18 miesięcy. „Myślę, że liczy się tylko wizerunek najlepszych zawodników. Opinia niezależnego trybunału w sprawie takich tenisistów może być sprawiedliwa. Ale w mojej sprawie kwestionowali ją. To nie ma sensu” – napisała Brytyjka.

Włosi bronią swojego mistrza

Nie milczą w tej sprawie włoskie media. Mimo zwycięstwa Sinnera w Cincinnati, to właśnie kwestia dopingu wywołuje obecnie największe zainteresowanie. „La Gazetta dello Sport” poświęciła sprawie kilka artykułów. Bronią najlepszego tenisisty na świecie, ale podają przykład włoskiego koszykarza Riccardo Moraschiniego, który również stosował klostebol i to w podobny sposób i choć został uniewinniony, to odcierpiał karę roku dyskwalifikacji.

- Jestem pewien, że jest czysty i jeśli na jego miejscu oddałbym zarobione pieniądze, to nie rozumiem dlaczego odebrano mu punkty i premię, uznając go jednocześnie za niewinnego. Ta połowiczna decyzja budzi moje wątpliwości – orzekł dwukrotny zwycięzca Roland Garrosa, Nicola Pietroangeli.

Tenis
Iga Świątek nie zdejmuje nogi z gazu. Wraca do gry, choć rywalki rezygnują
Tenis
Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Jak długo przetrwa dwuwładza na tenisowym szczycie?
Tenis
Puchar Davisa. Polacy zagrają z Koreą Południową, stawką kolejny awans
Tenis
Jannik Sinner wygrywa US Open. Drugi Wielki Szlem w rękach Włocha
Tenis
Aryna Sabalenka mistrzynią US Open. Trzeci Wielki Szlem Białorusinki
Tenis
US Open. Amerykańskie marzenie. Taylor Fritz w finale