Aktualizacja: 15.05.2025 06:05 Publikacja: 10.06.2024 10:05
Tomasz Wiktorowski
Foto: PAP/EPA
Wynikowo na pewno tak, a jeżeli chodzi o grę - chyba też. Praktycznie od początku występów na tej prawdziwej mączce, a więc nie licząc turnieju w Stuttgarcie, po każdym treningu i po każdej rozgrzewce mówiłem, że jestem pod wrażeniem tego, jak Iga gra i jak uderza piłkę, bo ja to właśnie oceniam: czy jest czysto, głęboko, solidnie, energicznie. Tak było. Do tego doszło bardzo dobre poruszanie się, bo praktycznie w żadnym meczu nie widziałem problemów w aspekcie motoryczno-fizycznym. Musieliśmy jednak odpowiednio planować odpoczynki i odnowę - to głównie praca Macieja Ryszczuka — bo plan był trudny do zrealizowania.
Świątek trzeci raz z rzędu wygrała Roland Garros. - To kobieca wersja Nadala - mówi Pierce. - Trzeba zagrać mecz...
- Myślę, że 23-latka, która zdobyła pięć tytułów wielkoszlemowych, nie marnowała czasu - mówi mistrzyni Roland G...
- Presja zawsze jest ze mną, choć akurat z tą wewnętrzną raczej sobie radzę. Zewnętrzna jest gorsza, ale podczas...
W świecie tenisa doszło do głośnego rozstania. Novak Djoković zakończył współpracę z Andym Murrayem, który prze...
Iga Świątek nie obroni tytułu w Rzymie. Już w trzeciej rundzie przegrała 1:6, 5:7 z Amerykanką Danielle Collins....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas