Aktualizacja: 30.06.2025 22:27 Publikacja: 05.06.2024 07:03
Coco Gauff
Foto: Youtube
Korespondencja dziennikarza „Rzeczpospolitej” Kamila Kołsuta z Paryża
Amerykanka w ćwierćfinale pokonała Tunezyjkę Ons Jabeur 4:6, 6:2, 6:3, dzięki czemu po raz trzeci z rzędu awansowała do najlepszej „czwórki” turnieju Wielkiego Szlema. - Chciałam się poprawiać, żeby osiągnąć odpowiedni poziom stabilizacji w największych imprezach i wreszcie się udało. To naprawdę dużo dla mnie znaczy — przekonuje Gauff.
20-latka wygrała ostatni US Open, a później dotarła do półfinału Australian Open. Jest regularna na największych scenach, bo już w turniejach WTA 1000 zdarzało jej się odpadać na wcześniejszych etapach. Imprezę w Katarze zakończyła na drugiej rundzie, a te w Miami oraz Madrycie — na czwartej. Do półfinału awansowała w Rzymie, a więc ostatnim takim wydarzeniu przed występem w Paryżu.
Polka mecz ćwierćfinału Roland Garros zaczęła w środku sesji dziennej i na początku spotkania kibiców było na Ph...
- On jest raczej z tych spokojnych, którzy nawet rakietą rzucają tak, żeby jej przypadkiem nie połamać - przyzna...
Serb pokonał Francisco Cerundolo i po raz 59. awansował do ćwierćfinału turnieju Wielkiego Szlema, ale w nim nie...
Rusza Wimbledon. Bez kontuzjowanego Huberta Hurkacza, ale z Igą Świątek, która coraz lepiej czuje się na trawie...
Jessica Pegula za mocna dla Igi Świątek. Amerykanka wygrała finał w Bad Homburg 6:4, 7:5. Polka ma jednak powody...
Iga Świątek nie dała szans Jasmine Paolini. Wygrała 6:1, 6:3 i awansowała do sobotniego finału turnieju w Bad Ho...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas