Roland Garros. Iga Świątek reaguje na puste trybuny. "Nie obchodzi mnie to"

Iga Świątek mecz ćwierćfinału Roland Garros zaczęła w środku sesji dziennej i na początku spotkania kibiców było na Philippe-Chatrier niewielu. - Każdy może oglądać, co chce. Nie obchodzi mnie, co działo się na trybunach - mówi Polka.

Publikacja: 04.06.2024 17:32

Opustoszałe trybuny na początku meczu Iga Świątek - Marketa Vondrousova w ćwierćfinale Roland Garros

Kort Philippe-Chatrier

Opustoszałe trybuny na początku meczu Iga Świątek - Marketa Vondrousova w ćwierćfinale Roland Garros

Foto: Fotorzepa/Kamil Kołsut

Korespondencja dziennikarza „Rzeczpospolitej” Kamila Kołsuta z Paryża
Świątek zaserwowała kibicom kolejny jednostronny mecz, bo w 62 minuty wygrała z Marketą Vondrousovą 6:0, 6:2. Była skoncentrowana, nie popełniała błędów i każdą kolejną akcją zabijała w rywalce nadzieję na to, że zdoła nawiązać w Paryżu walkę z liderką kobiecego tenisa. - To był solidny mecz. Prawdopodobnie najlepszy, jaki rozegrałam tutaj, co pokazuje, że moja gra z każdym dniem staje się lepsza i lepsza - mówi Świątek.

Pozostało 88% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
TENIS
Korespondencja z Paryża. Totalna dominacja Igi Świątek! Tak umiera miłość do tenisa
TENIS
Korespondencja z Paryża. Hurkacz zadziwił tenisowy świat. „Nigdy nie widziałam go w takim stanie”
TENIS
Korespondencja z Paryża. Pytali: "Czy on jest nadczłowiekiem?", a Djoković wycofał się z turnieju
Tenis
Od rywala do trenera. Novak Djoković ma nowego szkoleniowca
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Tenis
Jasmine Paolini uwierzyła w siebie. Nieoczekiwana bohaterka tenisowego roku