Roland Garros. Hubert Hurkacz gra dalej! Polak znów zdał egzamin z cierpliwości

Hubert Hurkacz po dwóch dniach walki pokonał Denisa Shapovalova 6:3, 7:6(0), 4:6, 6:1. Panowie 27-godzinne starcie toczyli na dwóch kortach. Czwarta runda Roland Garros to dla Polaka wyrównanie najlepszego wyniku w karierze.

Publikacja: 01.06.2024 19:32

Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz

Foto: AFP

Korespondencja z Paryża
Polak zdaje podczas tegorocznego Roland Garros egzamin z cierpliwości. Hurkacz aż do sobotniego popołudnia, kiedy organizatorzy przenieśli jego mecz z kortu Simonne-Mathieu na Susanne Lenglen, był najwyżej rozstawionym tenisistą turnieju, który nie zagrał żadnego spotkania pod dachem.

Efekt był taki, że wszystkie mecze Hurkacza przerywał deszcz. Pauza podczas spotkania z Shintaro Mochizukim nie była długa, ale już mecz z Brandonem Nakashimą wydłużył się do 30 godzin. Rywalizacja Polaka z Kanadyjczykiem w trzeciej rundzie była niewiele krótsza, bo zaczęła się w piątek po południu - panowie schodzili do szatni przy 6:3, 4:4 - i trwała do sobotniego wieczora.

Czytaj więcej

Kiedy Hubert Hurkacz zagra w Roland Garros? Francuzi znów skrzywdzili Polaka

Roland Garros. Hubert Hurkacz i Denis Shapovalov walczyli w deszczu

Deszczowa pogoda Hurkaczowi generalnie nie sprzyja, bo wilgotne piłki latają wolniej, co ogranicza atut serwisu, a ten Polaka jest prawdopodobnie najlepszy w całym tourze. Mimo tych ograniczeń Hurkacz na początku spotkania z Shapovalovem - jeszcze w piątek-— podawał niemal doskonale.

Ósmy tenisista światowego rankingu w pierwszym secie przy własnym serwisie stracił tylko dwa punkty, a Shapovalova przełamał już przy pierwszej okazji, rozstrzygając losy partii w 27 minut. Gemy przy podaniach Polaka były błyskawiczne, a po tych Kanadyjczyka często dochodziło do wymian. Hurkacz grał tak, jakby wreszcie chciał wygrać wyścig z deszczem, ale znów szczęścia mu zabrakło.

Czytaj więcej

Roland Garros. Iga Świątek dostała niezwykły prezent. Co zrobi Marie Bouzkova?

Kiedy dwie godziny później sędzia wznowił mecz, Polak dwukrotnie obronił swoje podanie, a w tie-breaku pokonał Shapovalova 7:0. Hurkacz w sumie wygrał 17 piłek z rzędu, bo trzeciego seta otworzył bezbłędnym własnym podaniem, a później dołożył dwie udane akcje przy serwisie rywala.

Roland Garros. Hubert Hurkacz rozegrał kolejną epopeję

Kolejne wydarzenia rozgrywały się już kolejnego dnia. Polak i Kanadyjczyk mieli ponownie wyjść na Simonne-Mathieu, ale sobotnie mecze na kortach pod niebem deszcz przerwał po godzinie. Organizatorzy przenieśli więc spotkanie Hurkacza ze Shapovalovem na Susanne-Lenglen, czyli drugi największy obiekt w kompleksie Roland Garros. Panowie wznowili grę przy 6:3, 7:6, 2:1 i 40:40.

Obaj sprawiali wrażenie nierozgrzanych i set padł łupem Kanadyjczyka. Kolejny był już jednak popisem Polaka. Hurkacz dobrze serwował, grał konsekwentnie i nie popełniał błędów — w przeciwieństwie do nierównego Shapovalova. Nasz tenisista zwyciężył 6:1.

Roland Garros. Narodzić się na nowo i pokochać ziemię

Shapovalov już awansem do trzeciej rundy wyrównał najlepszy wynik w karierze podczas Roland Garros. - Teraz nie mam już nic do stracenia, a w takiej sytuacji gra się łatwiej. Wyjdę więc na kort i po prostu zrobię, co mogę - mówił jeszcze przed meczem oraz podkreślił: - Musiałbym chyba urodzić się na nowo, może jako Europejczyk, żeby polubić grę na mączce.

Hurkacz do swojej relacji z ziemią nie podchodzi tak krytycznie i wyjaśnia, że oswajanie się z tą nawierzchnią to dla niego proces, w którym robi postępy. Polak tegoroczny sezon na ziemii zaczął od wygrania mniejszego turnieju w Estoril, a później awansował do ćwierćfinału w Rzymie.

12 meczów

z tenisistami spoza czołowej "20" rankingu ATP wygrał w tym roku na mączce Hubert Hurkacz

Był stabilny, bo konsekwentnie ogrywał niżej notowanych rywali. Tegoroczny bilans Hurkacza na mączce w meczach z zawodnikami klasyfikowanych poza czołową „dwudziestką” rankingu ATP to - liczą także dwie pierwsze rundy Roland Garros - 12:0. Gorzej było z tymi lepszymi, skoro pokonał tylko Sebastiana Baeza, a uległ Casperowi Ruudowi, Taylorowi Fritzowi i Tommy'emu Paulowi.

Czytaj więcej

Roland Garros. Iga Świątek zabrała głos i ruszyła lawinę. „Nie powinna narzekać”

Roland Garros. Kiedy i z kim zagra Hubert Hurkacz

Hurkacz w kolejnym meczu zmierzy się ze zwycięzcą spotkania Zizou Bergs (104. ATP) - Grigor Dimitrow (10. ATP). Polak z tym pierwszym nie grał jeszcze nigdy, a z drugim ma bilans 0:5. Nasz tenisista na kort wyjdzie najprawdopodobniej w niedzielę, kiedy rozpocznie się czwarta runda.

Korespondencja z Paryża
Polak zdaje podczas tegorocznego Roland Garros egzamin z cierpliwości. Hurkacz aż do sobotniego popołudnia, kiedy organizatorzy przenieśli jego mecz z kortu Simonne-Mathieu na Susanne Lenglen, był najwyżej rozstawionym tenisistą turnieju, który nie zagrał żadnego spotkania pod dachem.

Efekt był taki, że wszystkie mecze Hurkacza przerywał deszcz. Pauza podczas spotkania z Shintaro Mochizukim nie była długa, ale już mecz z Brandonem Nakashimą wydłużył się do 30 godzin. Rywalizacja Polaka z Kanadyjczykiem w trzeciej rundzie była niewiele krótsza, bo zaczęła się w piątek po południu - panowie schodzili do szatni przy 6:3, 4:4 - i trwała do sobotniego wieczora.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Roland Garros. Iga Świątek dostała niezwykły prezent. Co zrobi Marie Bouzkova?
Tenis
Roland Garros. Iga Świątek zabrała głos i ruszyła lawinę. „Nie powinna narzekać”
TENIS
Wielki mecz w Roland Garros. Iga Świątek doprowadziła Naomi Osakę do łez
Tenis
Magda Linette przeciw Magdalenie Fręch. Historyczny finał WTA w Pradze
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Tenis
Paryż 2024. Prysły marzenia o medalu. Hubert Hurkacz wycofuje się z igrzysk