Nie tylko z amerykańskiego punktu widzenia spotkanie o tytuł było zajmujące – wprawdzie nie grała w nim Coco Gauff lub Jessica Pegula, lecz wicemistrzyni Australian Open 2022, w dodatku z Florydy, z niebanalną tenisową historią napisaną już w latach gry na University of Florida oraz University of Virginia (dwukrotnie została krajową mistrzynią rozgrywek akademickich), to też świetna opcja.
Podczas kariery zawodowej Collins rzadziej błyszczała, przeszkadzały poważne problemy zdrowotne: reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) i endometrioza, ale mimo wszystko udało jej się niemało, dwa (teraz trzy) zwycięstwa singlowe i jedno deblowe w WTA Tour, wspomniany finał Wielkiego Szlema plus wiele innych dobrych meczów to całkiem solidny zysk. Rybakina – wiadomo: mistrzyni Wimbledonu 2022, nr 4 na świecie z aspiracjami do prowadzenia w rankingu, po transferze zdolnej juniorki z Rosji, spełniony sen kazachskiego miliardera Bułata Utemuratowa, szefa tamtejszej federacji tenisowej.