Los był dla polskiej liderki rankingi światowego dość srogi, bo rozstawiona z nr 13 Krejcikova to mistrzyni z 2021 roku i wygrała z Igą dwa wcześniejsze mecze, a Rybakina (obecnie nr 4), jak wiadomo, tylko w tym roku zwyciężyła Świątek już trzykrotnie. Iga zagra pierwszy mecz z Hiszpanką Cristiną Bucsą (67. WTA – pokonała ją gładko w tegorocznym Australian Open), potem zapewne z Claire Liu (USA) lub kwalifikantką, w trzeciej rundzie powinna (wedle rozstawienia) czekać Czeszka Maria Bouzkova (32. WTA). Następnie, jak kazałby ranking – Krejcikova lub Azarenka, czyli znacznie trudniejsze przeciwniczki.