Mecz Polaka z Amerykaninem trwał ok. 3,5 godziny. Hurkacz po raz pierwszy w karierze awansował w Melbourne do IV rundy Australian Open.
Korda, sensacyjny pogromca Daniiła Miedwiediewa, syn znanego przed laty czeskiego tenisisty, Petra Kordy, jak dotąd wygrał tylko jeden turniej w karierze (w 2021 roku, w Parmie).
Mecz zaczął się dobrze dla Polaka - Korda popełniał w I secie błędy, które Hurkacz bezlitośnie wykorzystywał, dzięki czemu 25-latek pokonał Amerykanina 6:3.
W drugim secie role się odwróciły - teraz to Hurkacz raził nieskutecznością, a Korda zaczął pokazywać grę, która pozwoliła mu pokonać Miedwiediewa. Trzeci set wyglądał podobnie.
W czwartym secie Kordę dopadł jednak kryzys - a Hurkacz wykorzystał to wygrywając aż 6:1.