Świątek w pierwszej rundzie spotka się z Niemką Jule Niemeier, Linette z Egipcjanką Mayar Sherif, a Hurkacz z Hiszpanem Pedro Martinezem (Magdalena Fręch odpadła w kwalifikacjach).
Liderka rankingu WTA – ubiegłoroczna półfinalistka z Melbourne – pamięta Niemeier (68. WTA) jako tę, z którą grała raz – w 1/8 finału US Open 2022 – i chwilę trwało, by od straty seta przeszła do zwycięstwa 2:6, 6:4, 6:0.
Spojrzenie w głąb drabinki pokazuje, że Iga na naprawdę groźną rywalkę może trafić w 1/8 finału (Jelena Rybakina lub Danielle Collins). W ćwierćfinale czekać może Coco Gauff (wygrała niedawno turniej w Auckland), a potem możemy spodziewać się meczów z Jessiką Pegulą lub Marią Sakkari w półfinale oraz z Ons Jabeur lub Aryną Sabalenką w finale, chyba że przebiją się tam mistrzyni WTA Finals Caroline Garcia lub Daria Kasatkina.
Magda Linette jest w dolnej części drabinki, w ćwiartce z Garcią. Jeśli Polka pokona Mayar Sherif (52. WTA), z którą nie miała jeszcze okazji grać, to prawdopodobnie zmierzy się z Anett Kontaveit.
Pierwszym rywalem Hurkacza będzie Hiszpan Pedro Martinez (58. ATP). Grał z Polakiem dwa razy, w 2022 r. w Monte Carlo Hubert wygrał w trzech setach, w 2018 w kwalifikacjach US Open w dwóch. Po ewentualnym zwycięstwie Hurkacz zmierzyć się może z Lorenzo Sonego (44. ATP) lub Nuno Borgesem.