Aktualizacja: 26.01.2017 21:47 Publikacja: 26.01.2017 18:34
Po meczu: Roger Federer i Stan Wawrinka.
Foto: AFP
To nie był mecz Wawrinka – Federer, to był pojedynek Wawrinka kontra świat. Wszyscy życzyli sobie, by wracający do wielkiej gry starszy ze Szwajcarów doznał satysfakcji w postaci wielkoszlemowego finału. I doczekali się: Federer wygrał 7:5, 6:3, 1:6, 4:6, 6:3.
Najlepszym komentarzem do tego, co się stało, są słowa samego Federera: „W ubiegłym roku byłem na otwarciu tenisowej akademii Rafaela Nadala na Majorce. Ja na jednej nodze, on z bolącym nadgarstkiem... Pomyślałem, że zagramy jeszcze jakieś mecze charytatywne, a tu proszę, jest szansa na nasz finał. Nawet przez chwilę nie myślałem, że taki scenariusz może się zdarzyć".
Rusza Wimbledon. Bez kontuzjowanego Huberta Hurkacza, ale z Igą Świątek, która coraz lepiej czuje się na trawie...
Jessica Pegula za mocna dla Igi Świątek. Amerykanka wygrała finał w Bad Homburg 6:4, 7:5. Polka ma jednak powody...
Iga Świątek nie dała szans Jasmine Paolini. Wygrała 6:1, 6:3 i awansowała do sobotniego finału turnieju w Bad Ho...
Przygotowująca się do Wimbledonu Iga Świątek pokonała w ćwierćfinale w Bad Homburg Rosjankę Jekaterinę Aleksandr...
Sezon na trawie Iga Świątek zaczęła od wygranej z Wiktorią Azarenką (6:4, 6:4). Polka awansowała do ćwierćfinału...
Filip Misolic został trzecim Austriakiem, który triumfował w Parku Tenisowym Olimpia w turnieju rangi ATP Challe...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas