Hurkacz wylosował w pierwszej rundzie Andy’ego Murraya, trzeci raz w tym roku. Niedawne spotkania w Cincinnati i Metz wygrał, ale wiedeński mecz ze Szkotem przegrał 4:6, 7:6 (8-6), 3:6.
To oznacza wzrost niepewności w kwestii awansu Polaka do finałowego turnieju mistrzów sezonu w Turynie.
Szóstkę spokojnych o start w Masters tworzą: Novak Djoković, Daniił Miedwiediew, Stefanos Tsitsipas, Alexander Zverev, Andriej Rublow i Matteo Berrettini. Walka idzie o dwa pozostałe miejsca.
Czytaj więcej
Młodsi zapomnieli, jak to było z Wielką Trójką, a samotny Novak Djoković nie powstrzyma następców.
Prawie wszyscy, którzy mają jeszcze szansę awansu, stawili się w Wiedniu, bo różnice w rankingu „Race to Turin” są niewielkie, a oprócz Hurkacza mogą je zdobyć jeszcze Casper Ruud, Jannik Sinner, Cameron Norrie i może Felix Auger-Aliassime, o ile świetnie wypadnie w Wiener Stadthalle i potem jeszcze w hali Bercy w Paryżu podczas ostatniego w sezonie turnieju z cyklu ATP Masters 1000.