Reklama
Rozwiń

Marcin Matkowski: Kibice wolą kobiety

Marcin Matkowski, dyrektor turnieju tenisowego BNP Paribas Poland Open w Gdyni, były czołowy deblista świata.

Aktualizacja: 23.07.2021 07:25 Publikacja: 23.07.2021 07:21

Marcin Matkowski: Kibice wolą kobiety

Foto: materiały prasowe

"Rzeczpospolita": Jak doszło do tego, że w Gdyni, możemy oglądać turniej WTA 250?

Artur Osiecki: Po zwycięstwie Igi Świątek w Roland Garros, pojawiła się myśl, aby ściągnąć turniej WTA rangi 250 do Polski. Pomysł wyszedł ze strony Tomasza Świątka, taty Igi, a ja zostałem poproszony o rozeznanie się w kwestii uzyskania licencji na organizację tego turnieju. Wówczas wspólnie z Tomaszem Wiktorowskim w ramach JW Tennis Support Foundation mieliśmy już zbudowane relacje z WTA. Planowaliśmy zorganizować turniej WTA 125 w Warszawie, we wrześniu ubiegłego roku. Ostatecznie się to nie powiodło z powodu pandemii koronawirusa. Tomasz Świątek wiedział jednak o naszych planach i się nimi zainteresował. Finalnie udało się nam pozyskać licencję na turniej WTA 250 od firmy Octagon z Waszyngtonu na okres pięciu lat. Postanowiliśmy to wykorzystać. Mówiąc językiem sportowym „timing” był dobry z każdej strony. Postanowiliśmy spróbować, także dlatego, że pasował nam termin turnieju. Licencja turnieju to jedno, ale ważny jest też termin, a ten wakacyjny, szczególnie tu w Gdyni, bardzo nam pasował.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Tenis
Wimbledon. Iga Świątek już w ćwierćfinale, teraz na jej drodze Ludmiła Samsonowa
Tenis
Wimbledon. Piękna historia Kamila Majchrzaka dobiegła końca, w poniedziałek gra Iga Świątek
Tenis
Wimbledon. Iga Świątek poprawi wynik z ubiegłego roku, jest już w czwartej rundzie
Tenis
Nie drażnić Igi Świątek. Najpierw kłopoty, a potem awans Polki do trzeciej rundy Wimbledonu
Tenis
Wimbledon. Iga Świątek błyskiem w drugiej rundzie, Magdalena Fręch i Magda Linette odpadły