Tenis w Pekinie: wpierw ranking, potem komisje

Tylko Agnieszka Radwańska ma niemal pewne miejsce w turnieju singlowym, jednak system kwalifikacji obiecuje więcej miejsc dla Polaków

Publikacja: 29.01.2008 23:55

Tenis w Pekinie: wpierw ranking, potem komisje

Foto: Rzeczpospolita

W Pekinie odbędą się cztery turnieje: dwa indywidualne i dwa deblowe – kobiet i mężczyzn. W każdym turnieju singlowym zagrają 64 osoby (maksymalnie cztery z jednego kraju), w deblowym po 32 narodowe pary, najwyżej dwie z jednego kraju.

O uczestnictwie w igrzyskach przede wszystkim zadecyduje ranking światowy. Przyjęto, że obowiązywać będą klasyfikacje WTA i ATP z 9 czerwca 2008 r., czyli te, które uwzględnią zakończony dzień wcześniej wielkoszlemowy turniej Roland Garros.

Rozdział 64 miejsc w singlu wydaje się względnie prosty. Na podstawie rankingu przydzieli się bezpośrednio 48 miejsc, kolejne dwa dostanie do dyspozycji Komisja Trójstronna (MKOL, Międzynarodowa Federacja Tenisowa – ITF, Stowarzyszenie Narodowych Komitetów Olimpijskich – ANOC), pozostałe 14 rozdzieli ITF też na podstawie rankingu, ale z uwzględnieniem obecności kraju w rywalizacji tenisowej, liczby grających w Pekinie i klucza geograficznego.

W deblu o nominacjach w znacznie większej mierze zadecyduje ITF, pewne miejsce mają tylko ci, którzy w rankingach deblowych są w pierwszej dziesiątce na świecie i mają w kraju odpowiednio silnego partnera lub partnerkę.

Już w listopadzie 2007 r. zaczął się formalny proces zgłaszania kandydatur. Polski Związek Tenisowy zgłosił wstępnie Agnieszkę Radwańską oraz debel Mariusz Fyrstenberg – Marcin Matkowski. Procedura jest otwarta, pod uwagę nadal można brać start Marty Domachowskiej, debla Klaudia Jans – Alicja Rosolska oraz Urszuli Radwańskiej jako partnerki deblowej siostry. Proces wyboru i kontrolowanego przez ITF przydziału miejsc potrwa od 9 czerwca do 2 lipca. Najpóźniej tego dnia wszystkie narodowe komitety olimpijskie otrzymają informację o składzie turniejów.Złote medale otrzymają zwycięzcy finałów, pokonani srebrne, półfinaliści zagrają mecz o brązowy medal. Jest niemal pewne, że w turnieju olimpijskim można będzie zdobywać punkty zaliczane do rankingów WTA i ATP.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

k.rawa@rp.pl

Tenis
Jannik Sinner. Zaprogramowany przez sztuczną inteligencję
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Tenis
Iga Świątek zmuszona do obrony, ale po Australian Open jest dobrej myśli
Tenis
Słychać było gwizdy. Novak Djoković żegna się z Australian Open
Tenis
Australian Open. Iga Świątek przegrała z Madison Keys bitwę o Melbourne
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Tenis
Australian Open. Aryna Sabalenka w wersji 2.0. Zagrała heavy metal i rozbiła przyjaciółkę
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej