Serbowie pokonali 4:1 Szwecję właściwie bez udziału mistrza Wimbledonu. Z pokazówki Djokovicia w Halmstad niewiele wyszło, gdyż Serb narzekał na ból kolana.
Zrezygnował z singla, zagrał tylko w deblu, ale niewiele pomógł Nenadowi Zimonjiciowi i Szwedzi zdobyli jedyny, honorowy punkt. Za Novaka większość pracy wykonał Janko Tipsarević.
Argentyna gładko wygrała w Buenos Aires z Kazachstanem, goście w pięciu meczach zdobyli jednego seta. Po sobotnim deblu było 3:0 i gospodarze mogli myśleć o wyjazdowym meczu z Serbią.
Niemcy powoli zapominają, kiedy ostatnio pokonali Francję. Nie pomogły własny kort w Stuttgarcie i zapewnienia, że duch drużyny wzmocni Floriana Mayera i kolegów. Porażka 1:4 pokazała, że statystyka ma znaczenie. Kapitan Guy Forget ma czterech singlistów w pierwszej dwudziestce rankingu ATP i jeszcze świetnego deblistę Michaela Llodrę.
W meczu USA – Hiszpania po dwóch dniach Europejczycy prowadzili w Teksasie 2:1. Francuzi zdecydowanie kibicowali Amerykanom, gdyż w przypadku ich zwycięstwa mecz o awans do finału mieli grać u siebie.