Australian Open: odpadła Urszula Radwańska

Sorana Cirstea okazała się jednak zbyt trudną rywalką dla Urszuli Radwańskiej. Polka przegrała 6:1, 3:6, 2:6. W nocy grała Agnieszka

Publikacja: 20.01.2012 02:36

Urszula Radwańska

Urszula Radwańska

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Sorana Cirstea okazała się jednak zbyt trudną rywalką dla Urszuli Radwańskiej. Polka przegrała 6:1, 3:6, 2:6. W nocy grała Agnieszka

Awansu do III rundy nie ma, choć było w tym meczu wiele obiecujących momentów. Polka zaczęła od wygrania seta 6:1, potem w decydującym starciu odrobiła początkową stratę dwóch gemów i, jak mówi, jeszcze broniąc meczbole przy 2:5 wierzyła, że zwycięstwo jest możliwe.

– Niestety, warunki były bardzo trudne, wiał silny wiatr. Chciałam się oprzeć na serwisie, mojej koronnej broni, a wiatr to uniemożliwił. Biorąc to pod uwagę, i tak byłam blisko wygranej – opowiadała po meczu Polka.

Urszuli została jeszcze w Australii gra w deblu z Klaudią Jans Ignacik, dziś w nocy mierzyły się z silną parą rosyjską Nadia Pietrowa, Maria Kirilenko. Ale ważniejszy był nocny mecz Agnieszki Radwańskiej z Rosjanką z Kazachstanu Galiną Woskobojewą o awans do IV rundy. Wyznaczono im drugi mecz dnia, po deblistach. Wczoraj Agnieszka w parze z Danielą Hantuchovą awansowała do II rundy debla.

Z żeńskiej drabinki turnieju codziennie znikają znane nazwiska. Wczoraj znikały z dolnej części (Radwańska jest w górnej), w której przegrało aż pięć rozstawionych. Dominika Cibulkova dała się pokonać Węgierce Grecie Arn. Odpadła Włoszka Roberta Vinci, Nadia Pietrowa nie znalazła sposobu na Sarrę Errani, nie grają już Anastazja Pawliuczenkowa i Kaia Kanepi. Nawet Petra Kvitova, uznawana za faworytkę turnieju, była w opałach. Carla Suarez Navarro z końca piątej dziesiątki rankingu zapędziła ją w decydującym secie w róg – ale pozwoliła uciec.

U mężczyzn niespodzianek jak zwykle mniej, największą było to, że Viktor Troicki przegrał z grającym dla Kazachstanu Michaiłem Kukuszkinem, a David Ferrer męczył się aż w pięciu setach z Amerykaninem Ryanem Sweetingiem. Chwile radości miała Australia: Lleyton Hewitt gra dalej. Wprawdzie po kreczu rozstawionego z nr. 15. Andy'ego Roddicka, ale Hewitt prowadził, gdy Amerykanin zdecydował się poddać.

Wybrane wyniki:

Kobiety – II runda: S. Cirstea (Rumunia) – U. Radwańska (Polska) 1:6, 6:2, 6:3;

P. Kvitova (Czechy, 2) – C. Suarez-Navarro (Hiszpania) 6:2, 2:6, 6:4;

M. Szarapowa (Rosja, 4) – Jamie Hampton (USA) 6:0, 6:1; S.

Williams (USA, 12) – B. Zahlavova-Strycova (Czechy) 6:0, 6:4;

S. Lisicki (Niemcy, 14) – S. Peer (Izrael) 6:1, 6:2;

G. Arn (Węgry) – D. Cibulkova (Słowacja, 17) 6:2, 3:6, 10:8;

Jie Zheng (Chiny) – R. Vinci (Włochy, 23) 6:4, 6:2;

S. Errani (Włochy) – N. Pietrowa (Rosja, 29); V. King – A. Pawliuczenkowa (Rosja, 15) 5:7, 6:3, 6:4,

J. Makarowa (Rosja) – K. Kanepi (Estonia) 6:2, 7:5.

Debel: A. Radwańska (Polska), D. Hantuchova (Słowacja) – Anna Tatiszwili (Gruzja), Anastazja Jakimowa (Białoruś) 6:1, 6:0.

Mężczyźni – II runda: N. Djoković (Serbia, 1) – S. Giraldo (Kolumbia) 6:3, 6:2, 6:1;

A. Murray (W. Brytania, 4) – E. Roger-Vasselin (Francja) 6:1, 6:4, 6:4;

D. Ferrer (Hiszpania, 5) – R. Sweeting (USA) 6:7 (4-7), 6:2, 3:6, 6:2, 6:3;

J.W. Tsonga (Francja, 6) – R. Mello (Brazylia) 7:5, 6:4, 6:4;

M. Llodra (Francja) – A. Bogomołow (Rosja, 32) 6:1, 6:3, 4:6, 5:7, 6:4;

L. Hewitt (Australia) – A. Roddick (USA, 15) 3:6, 6:3, 6:4 – krecz Roddicka.

Tenis
Porsche nie dla Igi Świątek. Jelena Ostapenko nadal koszmarem Polki
Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu
Tenis
Billie Jean Cup w Radomiu. Jak wygrać bez Igi Świątek?