Jubileuszowe zwycięstwo dała wygrana w ćwierćfinale z niemiecko-rumuńskim duetem Philipp Marx i Florin Mergea 7:5, 6:2. Był to drugi czwartkowy występ amerykańskiego debla, najwyżej rozstawionego w imprezie.
Kilka godzin wcześniej bracia Bryanowie pokonali w pierwszej rundzie Austriaka Olivera Maracha i Brazylijczyka Andre Sa 6:0, 6:1. Był to skutek opóźnień w planie gier spowodowanych dzień wcześniej przez deszcz.
Amerykańscy bliźniacy w Houston nie ponieśli porażki w 18. pojedynku z rzędu, bowiem triumfowali w tej imprezie w poprzednich czterech występach - w latach 2007 i 2009-11. Jeśli w piątkowym półfinale okażą się lepsi od Szweda Johana Brunstroma i Kanadyjczyka Jessego Levine'a, odniosą 800. wspólne zwycięstwo w karierze.
Indywidualnie Bob jest obecnie trzecim deblistą w klasyfikacji wszechczasów. Prowadzi w niej wciąż czynny zawodnik 40-letni Kanadyjczyk Daniel Nestor z dorobkiem 885 wygranych meczów, przed Mike'em - 814.
Bracia Bryanowie są rekordzistami w liczbie wspólnych sukcesów, bowiem razem triumfowali w 86 turniejach, w tym 13 wielkoszlemowych oraz na ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich w Londynie.