Roland Garros: Deszcz może wszystko popsuć

Czterech czołowych graczy rankingu ATP awansowało do półfinałów turnieju Roland Garros, natomiast u kobiet nic nie poszło zgodnie z komputerową logiką.

Aktualizacja: 06.06.2019 18:34 Publikacja: 06.06.2019 18:28

Roland Garros: Deszcz może wszystko popsuć

Foto: AFP

W piątek o awans do finału zagrają najpierw Roger Federer (3) i Rafael Nadal (2), a potem Novak Djoković (1) i Dominic Thiem (4). Początek gier na korcie centralnym o 12.50. Wcześniej, bo już o 11.00 na kort. im. Suzanne Lenglen wyjdą półfinalistki: Ashleigh Barty (Australia - 8) i Amanda Anisimova (USA - 51 WTA) a następnie Brytyjka Johanna Konta (26) i Czeszka Marketa Vondrousova (38 WTA).

Djoković i Thiem awans wywalczyli bez trudu, Serb pokonał Niemca Alexandra Zvereva (5) 7:5, 6:2, 6:2 a Austriak równie łatwo Rosjanina Karena Chaczanowa (10) 6:2, 6:4, 6:2. Porażka Zvereva oznacza, że jego wielkoszlemowa klątwa trwa, tylko raz awansował do ćwierćfinału. Z Djokoviciem nie miał szans - Serb nie oddał jeszcze w turnieju seta, z tego jak gra i jak zachowuje się na korcie, można wywnioskować, że czuje się niezwyciężony.

Hitem piątku będzie pojedynek Federera z Nadalem. W tym turnieju Szwajcar jeszcze nigdy z Hiszpanem nie wygrał, jedynymi którzy Nadala w Paryżu pokonali są Szwed Robin Soederling (2009) i Djoković (2015).

Ćwierćfinałowa porażka Simony Halep (3) sprawia, że jedno już jest pewne: turniej wygra zawodniczka, która jeszcze nigdy w Wielkim Szlemie nie triumfowała. Rumunkę pokonała (6:2, 6:4)  Amanda Anisimova. 17-latka na korcie centralnym w pierwszym secie zdominowała obrończynię tytułu, w drugim prowadziła 3:0 i 4:1 i nie przestraszyła się nawet, gdy Halep wyrównała na 4:4. W nagrodę ma sensacyjne zwycięstwo.  Z naszego punktu widzenia wypada zwrócić uwagę na to, że Iga Świątek - na tym samym korcie - nie miała nic do powiedzenia w starciu z Halep. To oznacza, że 18-latka z Warszawy w drodze na szczyt może mieć dobre towarzystwo.

W drugim czwartkowym ćwierćfinale  Ashleigh Barty wygrała z Amerykanką Madison Keys (14) 6:3, 7:5.

Wszystko co stanie się w Paryżu w piątek, zależy od pogody, a prognoza jest fatalna. Nie padać ma tylko w połowie dnia. Dyrektor turnieju Guy Forget rozważa już nawet katastroficzny scenariusz, czyli zakończenie rywalizacji w poniedziałek.

W piątek o awans do finału zagrają najpierw Roger Federer (3) i Rafael Nadal (2), a potem Novak Djoković (1) i Dominic Thiem (4). Początek gier na korcie centralnym o 12.50. Wcześniej, bo już o 11.00 na kort. im. Suzanne Lenglen wyjdą półfinalistki: Ashleigh Barty (Australia - 8) i Amanda Anisimova (USA - 51 WTA) a następnie Brytyjka Johanna Konta (26) i Czeszka Marketa Vondrousova (38 WTA).

Djoković i Thiem awans wywalczyli bez trudu, Serb pokonał Niemca Alexandra Zvereva (5) 7:5, 6:2, 6:2 a Austriak równie łatwo Rosjanina Karena Chaczanowa (10) 6:2, 6:4, 6:2. Porażka Zvereva oznacza, że jego wielkoszlemowa klątwa trwa, tylko raz awansował do ćwierćfinału. Z Djokoviciem nie miał szans - Serb nie oddał jeszcze w turnieju seta, z tego jak gra i jak zachowuje się na korcie, można wywnioskować, że czuje się niezwyciężony.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Co może dać zmiana trenera w tenisie. Coco Gauff wygrywa w Pekinie
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tenis
Niespodziewana porażka Aryny Sabalenki. Co to oznacza dla Igi Świątek?
Tenis
Jak grom z jasnego nieba. Iga Świątek zwalnia trenera i rezygnuje z Wuhan
Tenis
Iga Świątek kończy współpracę z trenerem Tomaszem Wiktorowskim
Tenis
Carlos Alcaraz znów pokonał Jannika Sinnera. Hiszpan wygrywa China Open