Amerykańskie pożegnania w Nowym Jorku

Urszula Radwańska już poza turniejem. Agnieszka gra dzisiaj z Rosjanką Anastazją Pawliuczenkową.

Publikacja: 30.08.2013 02:42

Urszula Radwańska

Urszula Radwańska

Foto: AFP

W drugiej rundzie odpadła Venus Williams, po porażce z Chinką Jie Zheng. Ostatni mecz rozegrał James Blake, który pięć setów walczył z Ivo Karloviciem. No i zaczęło padać.

Prawie połowę meczów przeniesiono na czwartek, wśród nich danie specjalne: mecz deblowy najwyżej rozstawionych Sary Errani i Roberty Vinci z Danielą Hantuchovą i powracającą do zawodu Martiną Hingis.

Z powodu opadów długo czekały na mecz Sloane Stephens i Urszula Radwańska, zaczęły 7 minut przed północą (to drugi w kronikach US Open tak późny start, później rozpoczęto grę tylko raz, w 1987 roku). Amerykanka grała niemal bezbłędnie i zwyciężyła 6:1, 6:1. To był piętnasty wielkoszlemowy start Urszuli i znów druga runda okazała się granicą nie do przejścia.

Obrońca tytułu Andy Murray wygrał nieco wcześniej z Michaelem Llodrą. Warto było patrzeć na to spotkanie, bo Francuz gra tak, jak już chyba nikt – lewa ręka, duża wyobraźnia przy wybieraniu kierunków i ciągły atak przy siatce i, jak pisali sprawozdawcy, instynkt kamikadze. Llodra to mistrz ładnego przegrywania, znów nie zawiódł widzów, ostatni serwis zagrał od dołu. Szkot trochę się skarżył na ekscentryczny amerykański plan gier (pierwszy mecz trzy doby po otwarciu turnieju), bez żadnego rozsądnego uzasadnienia.

James Blake nie wykorzystał przewagi dwóch setów, przegrał w pięciu. – Trochę dobrych meczów zagrałem przez te 15 lat, parę zwycięstw odniosłem – mówił były student Harvardu, zdobywca Pucharu Davisa, zwycięzca 10 turniejów singlowych i 7 deblowych

Venus Williams zagrała z Jie Zheng najdłuższy mecz tegorocznego turnieju kobiecego (3 godziny i 2 minuty). Jej porażka była jak poprzednie w tym roku, słabości nie da się oszukać. O rezygnacji z tenisa dwukrotnej mistrzyni US Open, dziś nr 60. na świecie, nie ma mowy. Venus chce wygrać debla z siostrą w Nowym Jorku, chce grać z Sereną w igrzyskach w Rio. Chinka umiała się zachować i po wygranej powiedziała do widzów: – Przede wszystkim, bardzo was przepraszam.

Mężczyźni – I runda:

A. Murray (W. Brytania, 3) – M. Llodra (Francja) 6:2, 6:4, 6:3;
I. Karlović (Chorwacja) – J. Blake (USA) 6:7 (2-7), 3:6, 6:4, 7:6 (7-2), 7:6)7-2).

Kobiety – II runda:

S. Stephens (USA, 15) – U. Radwańska (Polska) 6:1, 6:1;
J. Zheng (Chiny) – V. Williams (USA) 6:2, 2:6, 7:6)7-5).

Turniej pokazuje Eurosport i Eurosport 2

W drugiej rundzie odpadła Venus Williams, po porażce z Chinką Jie Zheng. Ostatni mecz rozegrał James Blake, który pięć setów walczył z Ivo Karloviciem. No i zaczęło padać.

Prawie połowę meczów przeniesiono na czwartek, wśród nich danie specjalne: mecz deblowy najwyżej rozstawionych Sary Errani i Roberty Vinci z Danielą Hantuchovą i powracającą do zawodu Martiną Hingis.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Tenis
WTA w Abu Zabi. Magda Linette wykorzystuje okazję
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Tenis
Simona Halep kończy karierę. Gdyby nie ta afera z dopingiem
Tenis
WTA Abu Zabi. Magda Linette wygrywa i zaczyna odrabiać straty
Tenis
Magdalena Fręch nie zaistniała na korcie. Szybkie pożegnanie z Abu Zabi
Tenis
ATP w Rotterdamie. Hubert Hurkacz dawno tak nie wygrywał