W kolejnej rundzie turnieju Świątek zmierzy się z rozstawioną z numerem 2 Naomi Osaką, tryumfatorką US Open i Australian Open.
Mecz z Wozniacki, byłą liderką rankingu WTA zaczął się dla Świątek źle - czytamy w Onecie. W pierwszym secie Polka nie grała źle, ale Wozniacki świetnie się broniła i bezlitośnie wykorzystywała wszystkie błędy Świątek. W efekcie 18-letnia Polka przegrała 1:6.
W drugim secie role się jednak odwróciły - Świątek w pewnym momencie prowadziła 4:1, a ostatecznie wygrała 6:3, kończąc seta dwoma asami.
W trzecim secie na początku wydawało się, że Wozniacki odzyskała kontrolę nad spotkaniem - prowadziła już 3:0, ale wtedy Polka zaczęła odrabiać straty. Set zakończył się wynikiem 6:4 dla Polki - i zwycięstwo nad utytułowaną rywalką stało się faktem.