Radwańska wygrała w trzech setach z Rumunką Iriną-Camelią Begu, kolejne zwycięstwo oznaczałoby ćwierćfinał turnieju na Florydzie, czyli wyrównanie osiągnięcia sprzed roku.
W przypadku najlepszej polskiej tenisistki liczenie punktów rankingowych ma sens, bo za Radwańską, jeszcze ósmą na świecie, są już blisko Jekaterina Makarowa, Andrea Petkovic, a nawet Suarez Navarro. Groźba utraty miejsca w pierwszej dziesiątce stała się całkiem poważna – główne rywalki także w Miami nie przegrały.
Pokonać Hiszpankę to zatem ważna sprawa. Suarez Navarro (12. WTA) nie będzie łatwą przeciwniczką, barcelońska szkoła tenisa dała jej wytrwałość oraz efektowny jednoręczny bekhend, jaki trudno dziś zobaczyć w meczach pań. Forma Agnieszki na razie kapryśna, może przyjdzie oczekiwana odmiana. W dotychczasowych dwóch meczach z Carlą (Toronto 2009, US Open 2012) wygrywała Polka.