19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 25.08.2019 08:14 Publikacja: 25.08.2019 07:08
Foto: AFP
Wrocławianin stanął przed szansą przerwania 37-letniej posuchy polskich tenisistów. Po raz ostatni bowiem w singlowej imprezie tej rangi nasz rodak triumfował w 1982 roku. Wtedy to Wojciech Fibak okazał się bezkonkurencyjny w turnieju WTC (poprzednik ATP) w Chicago. Później raz w finale był Łukasz Kubot, a trzykrotnie Jerzy Janowicz, ale decydujące pojedynki przegrali.
W meczu o ostateczny triumf jego rywalem był rozstawiony z numerem 1 Benoit Paire (przy trzeciej pozycji Hurkacza). Francuz plasuje się także na wyższej pozycji w rankingu ATP (30.) niż nasz tenisista (41.).
Iga Świątek i Magdalena Fręch zaczęły Australian Open od zwycięstw, ale z turnieju odpadły Magda Linette oraz Maja Chwalińska. Polki wykonały więc w Melbourne połowę planu.
Iga Świątek wygrała pierwszy wielkoszlemowy mecz z Wimem Fissette w boksie trenerskim. Polka pokonała 6:3, 6:4 Kateriną Siniakovą i w drugiej rundzie zmierzy się z Rebeccą Sramkovą.
Maja Chwalińska zachwyca grą i może nadszedł czas na wyniki. Rówieśniczka Igi Światek zakwalifikowała się w Melbourne do drugiego wielkoszlemowego turnieju w karierze.
Aryna Sabalenka w 71 minut pokonała Sloane Stephens i jeszcze przed zejściem z kortu dała się namówić na taniec. Takich powodów do radości nie miała Maja Chwalińska, którą zatrzymał deszcz.
W niedzielę rusza Australian Open. W turnieju singlowym zagra aż sześcioro Polaków. W rolach głównych jak zwykle, choć w tym roku z innych powodów, wystąpią Iga Świątek i Hubert Hurkacz.
Iga Świątek i Magdalena Fręch zaczęły Australian Open od zwycięstw, ale z turnieju odpadły Magda Linette oraz Maja Chwalińska. Polki wykonały więc w Melbourne połowę planu.
Iga Świątek wygrała pierwszy wielkoszlemowy mecz z Wimem Fissette w boksie trenerskim. Polka pokonała 6:3, 6:4 Kateriną Siniakovą i w drugiej rundzie zmierzy się z Rebeccą Sramkovą.
Maja Chwalińska zachwyca grą i może nadszedł czas na wyniki. Rówieśniczka Igi Światek zakwalifikowała się w Melbourne do drugiego wielkoszlemowego turnieju w karierze.
Aryna Sabalenka w 71 minut pokonała Sloane Stephens i jeszcze przed zejściem z kortu dała się namówić na taniec. Takich powodów do radości nie miała Maja Chwalińska, którą zatrzymał deszcz.
W niedzielę rusza Australian Open. W turnieju singlowym zagra aż sześcioro Polaków. W rolach głównych jak zwykle, choć w tym roku z innych powodów, wystąpią Iga Świątek i Hubert Hurkacz.
Iga Świątek została oszczędzona w losowaniu Australian Open, trudniejsze zadanie czeka Huberta Hurkacza, Magdalenę Fręch i Magdę Linette. Maja Chwalińska i Kamil Majchrzak przeszli kwalifikacje i nie są bez szans na dalszy awans.
Nick Kyrgios wrócił do gry, ale głośniej o nim ze względu na jego komentarze, nieraz przekraczające granice dobrego smaku.
Serb wrócił do Melbourne. Tegoroczny Australian Open to jedna z jego ostatnich szans na wielkoszlemowe zwycięstwo
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas